Reklama

Paliwa po 5,19 zł nadal nie ma. I nie będzie. No, chyba, że LPG

27/11/2024 20:25

Nie ma co liczyć, że na stacjach paliw przełom listopada i grudnia będzie życzliwy na kierowców. Idą podwyżki, a szczególnie przygotować się na nie powinni tankujący olej napędowy i autogaz. Szczególnie ceny LPG będą wyraźnie wyższe, na co wpływ ma zbliżające się embargo na gaz Rosji, czyli całkowite zatrzymanie importu z tego kraju.

Jak wskazuje Rafał Zywert, ekspert ds. rynku paliw z firmy Reflex, po kilku tygodniach względnie stabilnych cen, miniony tydzień przyniósł zauważalne podwyżki, będące wynikiem wzrostu cen ropy naftowej, produktów ropopochodnych oraz zauważalnego osłabienia złotówki względem dolara.

Branżowy portal reflex.com.pl podał w piątek, że benzyna Pb95 podrożała średnio 6 gr/l do poziomu 6,11 zł/l. Litr diesla to średnio 6,17 zł/l, czyli 6 gr/l więcej, zaś cena autogazu wzrosła również 6 gr/l do poziomu 3,20 zł/l. Tym samym ceny benzyn i diesla są najwyższe od początku września, a autogazu od marca 2023 roku.

Wyraźne osłabienie złotówki w relacji do amerykańskiego dolara i drożejąca w ostatnich dniach ropa naftowa powodują, że kierowcy nie mają co liczyć na niższe ceny paliw. Wręcz przeciwnie, pod koniec listopada głębiej do portfela mogą sięgać tankujący olej napędowy i autogaz - tłumaczy Grzegorz Maziak, analityk e-petrol.pl.

Prognoza e-petrol.pl dla rynku detalicznego na koniec listopada zakłada przewagę podwyżek na stacjach tankowania, a szacowane przedziały dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 5,97 - 6,09 zł/l dla 95-oktanowej benzyny, dla diesla 6,09 - 6,21 zł/l i 3,12 - 3,20 zł/l dla autogazu.

(Piotr Walczak/ Foto: Fakty Białystok)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do