Uśmiechnięte władze województwa podlaskiego odwołały dyrektora Teatru Dramatycznego

Nie ważne, czy było dobrze, czy źle, najważniejsze to obsadzić wszędzie i wszystko swoimi ludźmi. Tak można wnioskować po tym, jak kolejna osoba pełniąca ważne stanowisko, akurat w jednostce kultury, została odwołana ze stanowiska. Jest nią dyrektor Teatru Dramatycznego Piotr Półtorak.

Tylko w ostatnim czasie głośno jest o nowym prezesie spółki PKS Nowa, którego odwołania domagają się wszystkie działające tam związki zawodowe. Nowym, bo powołanym już przez sejmikową koalicję, która także dziś jest koalicją rządzącą w Polsce. Miał przyjść fachowiec, który uzdrowi sytuację w największej spółce transportowej, a okazuje się, że nie tylko nie uzdrowił, to jeszcze zraził do siebie pracowników. W przeciwnym razie nie byłoby takiego wniosku skierowanego do rady nadzorczej o jego odwołanie. 

Na początku roku zmieniło się także kierownictwo w Książnicy Podlaskiej, w której także nie dzieje się obecnie najlepiej. O tej sprawie będziemy jeszcze informować na naszych łamach, ale już wiadomo, że po zmianie szefowej, pracownicy narzekają na to co się dzieje. Czy podobnie może być wkrótce w Teatrze Dramatycznym? Bo tam również już zaszły zmiany. Zarząd województwa podlaskiego odwołał ze stanowiska Piotra Półtoraka, który tę funkcję powinien jeszcze cały czas pełnić w wyniku wygranego konkursu, w którym obowiązuje kadencyjność. 

Powodem odwołania formalnie ma być przedłużający się remont Teatru Dramatycznego. I jest to prawda, że remont się przedłuża. Z tym, że Teatr Dramatyczny przechodzi pierwszy poważny remont od czasu jego powstania, a niemal wszystkie prace z tego powodu są skomplikowane. Także i z tego powodu, że budynek jest wpisany do rejestru zabytków i prace muszą się odbywać pod okiem i nadzorem konserwatora zabytków. 

Mimo negatywnej opinii rady powiatu białostockiego co do odwołania go ze stanowiska, gdzie Piotr Półtorak jest radnym, oraz teatralnej Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność", której jest członkiem, Ministerstwo Kultury przychyliło się do decyzji zarządu województwa, aby jednak odwołać Piotra Półtoraka z funkcji dyrektora. Nie wiadomo jeszcze, czy Piotr Półtorak będzie się odwoływał do tej decyzji, ponieważ w tej chwili przebywa na zwolnieniu lekarskim. 

Na pełniącego obowiązki dyrektora został powołany Ireneusz Gliniecki, do tej chwili zastępca do spraw finansowych. Ale na stanowisko zastępcy dyrektora trafił aktor Teatru Dramatycznego, który jest radnym Rady Miasta Białystok z Platformy Obywatelskiej. Ma odpowiadać za sprawy artystyczne. I jak się można domyśleć, jego aktywność polityczna na pewno nie miała nic wspólnego z tym, że będzie teraz nagle zarabiał więcej, kiedy partyjni koledzy mają możliwość zatrudniania i odwoływania różnych ludzi z zajmowanych stanowisk.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Teatr Dramatyczny)