Reklama

Parking jak boisko do piłki błotnej

12/02/2015 10:52


Tak wygląda parking przy panujących na zewnątrz warunkach. Nie jest to bynajmniej miejsce na mniej zadbanych obrzeżach Białegostoku. Taki parking znajduje się w samym sercu naszego miasta.

O tym miejscu poinformował nas jeden z czytelników. Przesłał zdjęcie i prosił o to, abyśmy pokazali jakie zakamarki w naszym mieście można jeszcze znaleźć i to praktycznie w samym centrum. To miejsce znajduje się na ulicy Sienkiewicza, tuż obok wejścia do budynku, w którym do niedawna mieścił się powiatowy urząd pracy. Nieopodal jest siedziba Wojewódzkiego Sadu Administracyjnego, zaś naprzeciw tego miejsca – siedziba Wojewódzkiej Komendy Policji.

Chciałbym zwrócić uwagę, że jak już się dba o ładny wygląd miasta, to warto byłoby zadbać także i o takie miejsca. Skoro obok są reprezentacyjne budynki, ktoś powinien zwrócić uwagę, że wypadałoby ten teren uprzątnąć – napisał do nas Mariusz.

Czytelnik jeszcze narzekał, że w tym miejscu są kłopoty ze znalezieniem wolnych miejsc parkingowych. Kiedy kierowcy muszą w pobliżu zaparkować, bo coś dostarczają, albo muszą uczestniczyć w rozprawie sądowej, trudno jest zostawić pojazd, bo z jednej i drugiej strony biegnie buspas.

Jednak kiedy pojechaliśmy w to miejsce okazało się, że nie jest aż tak źle. W niedalekiej odległości auto można zostawić przy ulicy Ciepłej, Fabrycznej, czy Złotej. Możemy śmiało powiedzieć, że chyba nasz czytelnik nieco się pospieszył z tym narzekaniem. Wystarczy się przejść dosłownie kilkadziesiąt metrów i miejsce z pewnością się znajdzie. Przynajmniej my nie mieliśmy żadnego problemu z zaparkowaniem auta jeszcze w piątek.

Nie przesadzajmy. Jeszcze nikomu nogi nie odpadły jak się przeszedł ze 100 metrów. A ten tam niby parking, to faktycznie należałoby uprzątnąć. I nie po to, żeby tam ktoś parkował, ale po to, żeby to jakoś wyglądało. Dla nas to co innego, bo my tutaj pracujemy i musimy mieć gdzie samochód zostawić. Ale inni, co przyjeżdżają na chwilę, mogą się przejść nogami kawałek. Nie muszą pod same drzwi podjeżdżać – powiedział nam Grzegorz, który pracuje w pobliżu.

Kiedy miasto nam wypiękniało, być może właściciel tej posesji faktycznie powinien zadbać o uprzątniecie fragmentu terenu, który bardziej od parkingu, przypomina boisko do gry w piłkę błotną. My natomiast polecamy zostawić auto na oznaczonych miejscach do parkowania i przejść się kawałek, choćby dla zdrowia.

(Cezarion/ Foto: nadesłane przez czytelnika)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do