Wiele osób wciąż nie zdaje sobie sprawy z tego, że oszuści, naciągacze i złodzieje nie mają przerwy urlopowej. Nieuczciwi handlowcy, podszywający się pod markę PGE znów pojawiają się w domach klientów. Przypominamy, jak nie dać się oszukać.
W ostatnich dniach pracownicy PGE Obrót odbierają sygnały od swoich klientów, którzy podpisali niekorzystne dla nich umowy, zmieniając tym samym bez swojej wiedzy sprzedawcę energii. Przypominamy kilka zasad, o których warto pamiętać, żeby nie dać się oszukać nieuczciwym sprzedawcom:
- Należy sprawdzić tożsamość handlowca, który nas odwiedza i to, jaką firmę reprezentuje.
- Dokładnie zapoznać się z dokumentami, które nam proponuje: skontrolować wysokość opłaty handlowej, kary za nieterminowe wpłaty oraz wszelkie dodatkowe koszty, a także sprawdzić, jakie są warunki rozwiązania umowy.
- Zachować jeden egzemplarz umowy, jeśli już ją podpisaliśmy.
W przypadku podpisania umowy poza siedzibą firmy (czyli np. w domu) mamy prawo do jej rozwiązana w ciągu 14 dni, bez żadnych negatywnych skutków.
- PGE Obrót opiera swoją działalność na transparentności oraz uczciwej konkurencji polegającej m.in. na dokładnym informowaniu klientów o swoich produktach i usługach. Spółka ma certyfikat Kodeksu Dobrych Praktyk w ramach Towarzystwa Obrotu Energią. Co roku w ramach TOE włącza się ogólnopolską kampanię informacyjną „Sprawdź kto sprzedaje Ci energię” mającą na celu ostrzeganie przed nieuczciwymi praktykami na rynku sprzedaży prądu i gazu – informuje Mariusz Majewski z biura prasowego PGE Obrót.
Trzeba wiedzieć również, że PGE prowadzi własne akcje informacyjne ostrzegające klientów oraz informujące, jak nie dać się oszukać. Przeprowadza ponadto także działania przypominające o prawach konsumentów i zachęcające do dokładnego czytania wszelkiego rodzaju umów.
(BL/ Foto: pixabay.com/ energy)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie