Reklama

Piasek zagra w Białymstoku. Wstęp wolny

26/05/2015 18:28


Na Rynku Kościuszki w dniu 27 maja odbędzie się specjalny koncert oraz pokaz filmu z okazji 25-lecia Samorządności w Polsce. Koncert plenerowy będzie bezpłatny dla wszystkich, na film obowiązują zaproszenia.

Właśnie zaczyna się sezon koncertów plenerowych. W Białymstoku także ich nie zabraknie. Jeden z największych festiwali już za nami. Juwenalia jak zwykle sprowadziły w ciągu trzech dni koncertowych tysiące fanów muzyki każdego gatunku. A już niebawem muzyką zabrzmi cały Rynek Kościuszki. W następną środę, 27 maja białostoczan będzie bawił Andrzej Piasek Piaseczny. Koncert odbędzie się z okazji 25-lecia Samorządności w Polsce.

Andrzej Piasek Piaseczny to jeden z najpopularniejszych polskich wokalistów, od lat cieszący się niesłabnącą popularnością. Laureat wielu nagród publiczności – m.in. Telekamery 2010, SuperJedynek, Eska Music Awards 2010, Bursztynowego Słowika oraz wielu złotych, platynowych i multiplatynowych płyt. Autor i wykonawca takich przebojów, jak „Imię deszczu”, „Niecierpliwi”, „Prawie do nieba”, „Chodź, przytul, przebacz”, „Rysowane Tobie”, czy „Śniadanie do łóżka”. Płyta „Spis Rzeczy Ulubionych” Andrzeja Piasecznego, skomponowana przez Seweryna Krajewskiego, była najchętniej kupowaną płytą 2010 roku. W 2012 miała swoją premierę płyta „To co dobre” oraz - wspólna płyta Andrzeja Piasecznego i Seweryna Krajewskiego - „Świąteczne piosenki”. Andrzej Piaseczny to również zwycięzca trzeciej edycji programu „Bitwa na głosy”. W marcu tego roku ukazała się najnowsza płyta artysty – „Kalejdoskop”, która już w dniu premiery otrzymała status platynowej płyty!

Ale koncert to nie wszystko. W tym samym dniu miłośnicy kina także będą mieli coś dla siebie. Na tarasie Opery i Filharmonii Podlaskiej przy ulicy Odeskiej 1 zostanie wyświetlony film Wojciecha Marczewskiego „Ucieczka z Kina Wolność”. Na to wydarzenie wstęp także będzie wolny, ale obowiązywać będą zaproszenia. Wkrótce będzie można zgłaszać się po nie do kasy Kina Forum w Białymstoku.

Obsypana licznymi nagrodami, podszyta absurdem, nawiązująca do „Mistrza i Małgorzaty” Bułhakowa i „Purpurowej róży z Kairu” Allena metaforyczna opowieść o końcu opresyjnego ustroju – tak w skrócie można opisać „Ucieczkę z Kina Wolność”. Pozbawione czarno-białych schematów, symboliczne – poprzez postać cenzora – pożegnanie systemu, ale też uniwersalna opowieść o człowieku, który, choć upadł, próbuje odzyskać godność i wolność.

W kinie "Wolność" trwa projekcja nowego polskiego filmu. Nagle seans zostaje przerwany, bo zbuntowani aktorzy nie chcą dalej grać fałszywych, głupich ról, więc rozpoczynają prywatne rozmowy, a nawet wciągają w nie publiczność. Przedstawiciele oficjalnej komisji próbują im w tym przeszkodzić, wokół kina gromadzą się ludzie, a władze zastanawiają się, co począć w tej skomplikowanej sytuacji. Na miejsce przybywa cenzor, niegdyś poeta, krytyk literacki i dziennikarz. Powodowany miłością do Małgorzaty, bohaterki filmu, przekracza barierę ekranu i zaczyna z nią rozmowę...

(Źródło i foto: BOK/ ASM)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do