
Białostocka drogówka czuwa nad naszym bezpieczeństwem. Pijani kierowcy są konsekwentnie zatrzymywani. W ręce policjantów wpadło bowiem kolejnych dwóch nietrzeźwych kierowców. Jednym z nich był kierowca mercedesa, który miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie, a także cofnięte uprawnienia do kierowania. Kodeks karny, za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
W minioną środę, 9 listopada, policjanci z łapskiego komisariatu, otrzymali zgłoszenie o kierowcy, który prawdopodobnie jest nietrzeźwy. Mundurowi zauważyli wskazywany samochód na jednej z ulic w centrum Łap.
Badanie alkomatem wykazało, że 38-latek kierował mercedesem mając blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo, mężczyzna posiada cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Drugi z nietrzeźwych kierowców został zatrzymany w Wasilkowie, przez białostocką patrolówkę. Za kierownicą seata siedział 36-letni obywatel Gruzji. Jak się okazało miał blisko 1,5 promila alkoholu. Mężczyźnie zostało zatrzymane prawo jazdy, natomiast jego samochód został odholowany na policyjny parking.
Niestety, ale pijani kierowcy są cały czas plagą i nie tylko na białostockich drogach. Drogówka w całej Polsce eliminuje z ruchu takich nieodpowiedzialnych kierujących. Przypominamy, że Kodeks karny, za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie