
Trwają poszukiwania zaginionej mieszkanki Choroszczy. Ponad 70-letnia kobieta miała wyjść 28 czerwca do lasu na grzyby. Do dziś nie wróciła. Szukają jej policjanci, strażacy OSP, ratownicy z grupy Nadzieja, rodzina i dziesiątki innych osób. Prosimy o wsparcie. Rodzina sugeruje, że być może kobieta znajduje się w zupełnie innym miejscu niż jest poszukiwana. Córka przekazała nam, iż podejrzewa, że ktoś mógł podwieźć mamę w nieznanym kierunku. Dlatego potrzebna jest mobilizacja naszych czytelników, mieszkańców Podlasia.
Pani Eugenia Biała (na zdjęciu, publikujemy je za zgodą rodziny) ostatni raz była widziana 28 czerwca 2023 roku w miejscowości Rogowo Majątek. Stamtąd poszła na grzyby do pobliskiego lasu. Od tej pory nie ma z nią kontaktu.
Kobieta ma 72 lata, mieszka w Choroszczy, wzrost - 152 cm, sylwetka - średnia, włosy - krótkie, siwe. Ubrana była w w niebieską kurtkę typu wiatrówka, ciemne spodnie oraz kalosze w kolorze moro. Miała ze sobą pleciony koszyk wiklinowy z białymi wstawkami. Możliwe, że nadal ma go przy sobie - nigdzie nie został znaleziony.
Prowadzone wczoraj poszukiwania niestety nie przyniosły efektu. Dzisiaj zostaną wznowione. W poszukiwaniach wspierać mają nas żołnierze wojsk obrony terytorialnej - poinformował dziś o świcie podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
Poszukiwana kobieta jest osobą głuchoniemą.
Las został przeszukany nocą, lecz pies tropiący zgubił trop, z drona nic nie widać, bo las jest gęsty. Kolejnego dnia inne psy tropiące podjęły trop, który doprowadził do Konował i tam trop się urywa. Teren w piątek został przeszukany, ale to ogromne połacie pól i lasów. Jeździmy samochodami, quadami, w nadziei, że trafimy na jakikolwiek trop, informacje. Prawdopodobnie ktoś podwiózł mamę, więc prosimy o jakiekolwiek informacje na temat kierunku i ewentualnie odnośnie jej zachowania - alarmuje zrozpaczona rodzina.
Osoby, które mają wiedzę na temat miejsca pobytu osoby zaginionej, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Białymstoku pod numerem 47 711 24 73, z numerem alarmowym 112 lub kontakt z córką: 512 488 910.
(Piotr Walczak)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie