Reklama

Po drugiej stronie internetu miał siedzieć amerykański żołnierz. Siedziała studentka z Białegostoku

26/06/2019 15:41

Studentce z Białegostoku, obywatelce z Zimbabwe, grozi aż osiem lat więzienia za oszustwo, którego dopuściła się na 35-letniej kobiecie, obywatelce Polski. Policjanci z Grójca ustalili, kto podawał się za amerykańskiego żołnierza, który wyłudził pieniądze. Pokrzywdzona straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych. Obywatelka Zimbabwe usłyszała już zarzuty. Natomiast o dalszym jej losie zadecyduje już sąd.

Polka, 35-letnia kobieta, poznała w internecie mężczyznę, który podawał się za amerykańskiego żołnierza kończącego służbę w Iraku. Tłumaczył on kobiecie, że żołdu, który otrzymał na koniec służby, nie może przewieźć do kraju, ale może za to pieniądze wysłać w paczce. Nieświadoma oszustwa kobieta miała mu pomóc pokryć koszty przesyłki, które miały wynieść aż kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Jak się okazało, kobieta poznała sprawcę na portalu społecznościowym. Przez kilka miesięcy korespondowali ze sobą za pomocą komunikatora internetowego. Najpierw wzbudził jej zaufanie, a następnie poprosił o pomoc. Socjotechniki i umiejętnie prowadzona rozmowa poprzez internet doprowadziły do tego, że 35-latka nieświadoma podstępu przelała kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Policjanci ustalili, że za oszustwem kryje się nie amerykański żołnierz, tylko 23-letnia obywatelka Zimbabwe studiująca budownictwo w Białymstoku. „Przedsiębiorczej” kobiecie grozi teraz nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

- Przypominamy! Internetowi oszuści zawsze działają w podobny sposób. Podają się np. za amerykańskiego żołnierza przebywającego na misji w Afganistanie i w taki sposób „zaczepiają” użytkowniczki portali społecznościowych. Korespondują z nimi, zaprzyjaźniają się, a następnie pod różnymi pretekstami próbują wyłudzić pieniądze. Zacznijmy od kasowania wszystkich wiadomości od nieznajomych osób – apeluje polska Policja.

Nie jest to pierwszy tego rodzaju przypadek, dlatego wobec znajomości internetowych należy zawsze zachować zasadę ograniczonego zaufania. Jeśli nie wiemy, kto siedzi po drugiej stronie, nie znamy takiej osoby, nie spotkaliśmy się, nie przesyłajmy żadnych pieniędzy, ani danych wrażliwych.

O próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast należy poinformować Policję, korzystając z numeru alarmowego 112. Tylko ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa.

(Źródło: policja.pl/ oprac. Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: podlaska.policja.gov.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do