Z roku na rok wzrasta liczba osób, które wyjeżdżają w podróż nie po ślubie, a jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego. Młodzi ludzie coraz częściej cenią sobie wygodę i prywatność, a tradycje odkładają na bok.
Od wielu lat planowanie ślubu, wesela czy przyjęcia rodzinnego po ceremonii ślubnej wiązało się także z planowaniem podróży. Młodzi małżonkowie wyjeżdżali na kilka dni lub tygodni by nacieszyć się sobą. Obecnie ten trend zdaje się zmieniać. Nowożeńcy chcą mieć także ładną pogodę i dogodny termin wypoczynku. Popularne kierunki wyjazdów to polskie góry, morze, a także cieplejsze kraje basenu Morza Śródziemnego, jak Turcja, Grecja, Tunezja, Egipt, Włochy, czy Francja.
Danuta z narzeczonym Zbyszkiem byli już w podróży przedślubnej. Ich najważniejszy dzień jest zaplanowany w październiku. – Pojechaliśmy do Kanady w czerwcu – mówi Danusia. – Podobnie jak u nas wtedy tam jest ładna pogoda i można wypocząć z dala od oklepanych kurortów. A pojechaliśmy wcześniej, bo w październiku nie byłoby za bardzo gdzie jechać. Jest już jesień i na pewno nie będzie tak ciepło, nawet na południu Europy. A poza tym to fajny sposób, by odsapnąć trochę od załatwiania różnych spraw przed ślubem.
Z wyjazdu w podróż przedślubną skorzystał także Tomek z Małgosią, którzy pobierają się na święta Bożego Narodzenia. Są zadowoleni, że wykorzystali urlopy w dogodnym terminie. – Pojechaliśmy do Hiszpanii i Portugalii. Co za widoki i niesamowite miejsca do odwiedzenia. Czas po ślubie chcemy przeznaczyć na przeprowadzki i inne sprawy, które nas czekają. Poza tym… urlop w grudniu, no błagam. – Śmieje się Tomek. Małgosia natomiast twierdzi, że po ślubie czekają ją formalności związane z wymianą dokumentów, przeprowadzka oraz urządzanie nowego lokum. – Kupiliśmy niedawno używane mieszkanie. Jest tam sporo do zrobienia. Chciałabym, żebyśmy razem mogli urządzać nasz nowy wspólny dom. Nie chcę też czekać nie wiadomo ile z wymianą dowodu osobistego. Poza tym mamy też zaplanowany wyjazd na narty pod koniec stycznia, więc będzie to jakaś namiastka podróży poślubnej.
Coraz częściej młodzi ludzie decydują się na zmianę tradycyjnych zachowań. Dopasowują możliwości i warunki do otaczającej rzeczywistości. Mimo to, wielu młodych nowożeńców nadal korzysta z miodowego miesiąca na wyjazdach.
Komentarze opinie