
Od kilku dni obowiązują zaostrzone przepisy dotyczące przemieszczania się i nade wszystko gromadzenia się ludzi. Nie wszyscy wzięli sobie do serca powagę sytuacji, więc Policja cały czas ma co robić. Kontroluje wszelkie zgromadzenia osób, kontroluje ilość osób w pojazdach i tak jak robi to od tygodni, kontroluje również osoby, które muszą przebywać w domach z racji na nałożoną na nich obowiązkową kwarantannę domową.
Dodatkowe obowiązki nałożone na Policję w związku ze stanem epidemii w Polsce, nie zwalniają mundurowych ze zwyczajowych obowiązków. Każdego dnia bowiem muszą interweniować wobec pijanych kierowców, sprawców rozbojów, awantur domowych, kradzieży czy oszustw. Przestępcy nie wzięli sobie wolnego na czas epidemii, choć spadek przestępstw jest zauważalny. Może on wynikać choćby ze strachu przed byciem złapanym na gorącym uczynku, ponieważ na opustoszałych ulicach każda poruszająca się osoba jest niemal od razu zauważalna.
W tej chwili najwięcej interwencji Policji dotyczy kontroli gromadzenia się ludzi. Takich zgłoszeń podlascy policjanci otrzymują zdecydowanie najwięcej ze wszystkich. Raport z minionej doby z Białegostoku mówi o 172 interwencjach, z których 33 interwencje zakończyły się mandatami, a 84 na zwróceniu uwagi. W 21 przypadkach policjanci zmuszeni zostali do prowadzenia czynności wyjaśniających. Choć zgłoszeń tego rodzaju było zdecydowanie więcej, a do tego znów pojawiły się osoby, które nie przestrzegały zasad obowiązkowej kwarantanny domowej.
- 2 przypadki opuszczenia miejsc kwarantanny ujawnili wczoraj policjanci sprawdzając ponad 3800 osób w naszym województwie. Mundurowi dostali 258 zgłoszeń o łamaniach przepisów dotyczących przemieszczania się i gromadzenia. Z nich 72 interwencji zakończyło się nałożeniem mandatów karnych, w 34 przypadkach wszczęto czynności wyjaśniające, kolejne 112 przypadki zakończyły się pouczeniami. 40 zgłoszeń nie potwierdzono – taki komunikat przekazała w miniony poniedziałek Podlaska Policja odnośnie całego województwa podlaskiego.
Policjanci proszą i apelują do wszystkich mieszkańców, aby pozostawali w domach – jeśli nie idą do pracy, po zakupy, do apteki lub wyprowadzić psa. Przypominają, że kontrolując ulice i pojazdy dbają o bezpieczeństwo nas wszystkich. Przez cały weekend wspierani byli przez funkcjonariuszy Żandarmerii Wojskowej i Straży Miejskiej weryfikując zdyscyplinowanie mieszkańców. Przypominamy wszystkim, że mundurowi sprawdzają cel wyjścia czy wyjazdu z domu oraz to czy mieszkańcy stosują się do nowych nakazów bezpieczeństwa.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: podlaska.policja.gov.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie