Reklama

Policjanci musieli przeżyć niezły szok, gdy zobaczyli wynik wydmuchany przez kierowcę. W urządzeniu zabrakło skali

01/11/2023 08:02

Dzięki świadkowi w ręce kolneńskich funkcjonariuszy wpadł nietrzeźwy kierowca renault. Ten 52-latek zjechał na pobocze, a jego pojazd zawisł na kamieniu. Okazało się, że kierowca miał w organizmie ponad 4 promile alkoholu i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Zgodnie z kodeksem karnym za te przestępstwa grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

W miniony poniedziałek wieczorem, 23 października, kolneńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w Danowie samochód osobowy zjechał na pobocze i zawisł na kamieniu, a w środku śpi dwóch pijanych mężczyzn. Po przybyciu na miejsce mundurowi zobaczyli renault z włączonym silnikiem i światłami.

Za kierownicą pojazdu siedział mężczyzna przypięty pasami, od którego funkcjonariusze od razu wyczuli alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że 52-latek miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Dokładny pomiar nie był możliwy z uwagi na przekroczenie skali w urządzeniu.

Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że mężczyzna ma też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący do lipca 2025 roku. W rozmowie z policjantami mieszkaniec powiatu piskiego powiedział, że wraca od znajomego i nie wie gdzie jest, bo jest pijany.

Dlatego 52-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzut. Zgodnie z kodeksem karnym za te przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Policja po raz kolejny apeluje o rozsądek i odpowiedzialność. Kierowanie pojazdem po wypiciu najmniejszej nawet ilości alkoholu to stwarzanie zagrożenia dla zdrowia, a nawet życia ludzkiego. Stosujmy zasadę "PIŁEŚ- NIE JEDŹ".

(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do