Reklama

Południce zapowiedziały nadejście Cesarzowej

24/05/2013 14:00
Co w praktyce oznacza, że jeśli nie byliście wczoraj w Famie, ominęło Was coś bardzo dobrego.

O Południcach pisaliśmy i w naszym wydaniu papierowym i online. Dziewczyny wpadły na genialny w swojej prostocie pomysł, by tradycyjne pieśni Ukrainy i Podlasia łączyć z elektroniczną muzyką lokalnych producentów. Red Emprez z kolei dali się poznać jako wysokooktanowy duet parający się tłustym, mrocznym electro. Nie tylko lokalnie, bo chłopaki zjeździli ze swoim show niejeden festiwal poza granicami naszego kraju. Połączenie jednego z drugim na jednej scenie miało o tyle sensu, że połowa Red Emprez znalazła się wśród wspomnianych w kontekście Południc producentów. Co na to białostocka publiczność?

Południce zobaczyć zawsze warto, nawet jeśli okazji po temu było niedawno całkiem dużo. Red Emprez z kolei zapowiedzieli występ w specjalnie na tę okazję poszerzonym, sześcioosobowym składzie i prezentację nowego materiału. Nic dziwnego, że chętnych nie brakowało. Jednak frekwencja przekroczyła oczekiwania. Rozeszła się cała pula biletów i kilka osób – niestety – odbiło się z tego powodu od bramki. Natomiast w lokalu było tak tłoczno, że trudno było oddychać. Takiego zapełnienia Famy nie widziałem już od bardzo dawna.

Południce wypadły bardzo dobrze. Lepiej, niż podczas koncertów na przełomie ubiegłego i tego roku. Widać, że dziewczyny tak indywidualnie, jak i jako grupa docierają się i wokalnie są coraz lepsze. Tradycyjnie tradycyjne stroje z dodatkiem fantazyjnych, nieco acidowych makijaży cieszyły też oko. A ich śpiewokrzyk podsycony mocną, przebasowaną wręcz elektroniką po prostu musiał "robić". Robić, czyli zażerać.

Nikt jednak nie ukrywał faktu, że to raczej Red Emprez miało być gwoździem programu, głównie z okazji prezentacji nówek, które niedługo znajdą się na ich trzecim longplayu. Dwa poprzednie konsekwentnie lokowały duet w ścisłej czołówce polskiego okołogotyckiego electro, ale że chłopaki horyzonty mają szersze, wolta stylistyczna musiała się w końcu dokonać. No i oto nie jako duet, ale pełnoprawny zespół chłopaki (i jedna dziewczyna) wyszli na scenę.

Mniej agresji, za to więcej przestrzeni. Energia i przekaz bardziej skomplikowane, głębsze. Mniej oczywistego mroku i perwersji, a zamiast tego dojrzałość i nastawienie na naprawdę mocne piosenki. Nowe numery słyszałem praktycznie zaraz po tym jak powstawały, w różnych wersjach, więc miałem ogólne pojęcie, jak mogą zabrzmieć koncertowo. To, co działo się w Famie spokojnie sięgnęło poprzeczki moich oczekiwań, a nawet ją odrobinę podniosło.

Red Emprez dojrzeli i okrzepli, poczynili niemały postęp na płaszczyźnie kompozytorskiej i – co najważniejsze – w końcu w ich muzyce widać całe spektrum ich muzycznych zainteresowań. Co numer, to oko puszczone do innej stylistyki, przy jednoczesnym zachowaniu autonomicznego charakteru. I Adam Bogusłowicz w znakomitej formie wokalnej. Znów – mniej agresywnej, a bardziej... popowej? Tak, bo target do jakiego trafić może nowy materiał chłopaków jest większy, niż poprzednio. Co nie znaczy, że hołduje niskim gustom.

Krótki wywiad ujawnił, że trzeci longplay Red Emprez prawdopodobnie zarejestrują właśnie w takiej formie. Jako pełnoprawny zespół. To dobra wiadomość, bo na polskiej scenie muzycznej - tej bardziej mainstreamowej, niż nisza, w której siedzieli dotychczas - z powodzeniem znajdzie się dla nich miejsce. Trudno bowiem znaleźć u nas kapelę, która brzmi podobnie do nich. A jeśli na coś cierpi rodzima muzyka, to właśnie na brak indywidualnego charakteru. Mówiąc krótko i na temat: Red Emprez jest z pewnością najciekawszym (jeśli nie najlepszym) i najbardziej gotowym do podbijania rynku zespołem w naszym regionie. Kto w Famie nie był i nie słyszał na własne uszy, ten trąba.

Koncert odbył się w ramach 28 Dni Sztuki Współczesnej. Pełen harmonogram DSW znajdziecie TUTAJ.

[wzslider]

(tekst: Paweł Waliński, foto: Karol Rutkowski)
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Bartek - niezalogowany 2013-05-24 14:52:17

    rewelacja ,zeby tradycyjne pieśni Ukrainy i Podlasia łączyć z elektroniczną muzyką

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Nikita - niezalogowany 2013-05-24 14:30:30

    Sama nazwa jest BEZBŁĘDNA!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Halina - niezalogowany 2013-05-24 14:01:57

    Widzę, że Poludnice robią karierę :)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do