Ze wstępnych wyników akcji Motoserce w Białymstoku wynika, że ponad pół tysiąca osób oddało krew. Organizatorzy bardzo się cieszą, bowiem jeszcze nigdy nie zgłosiło się aż tylu chętnych, by podzielić się życiodajnym płynem.
W sobotę w całej Polsce po raz szósty motocykliści spotkali się charytatywnie i pokazali swoje lepsze oblicze. Także w Białymstoku przez cały dzień w samym centrum miasta można było między innymi zobaczyć wystawę motocykli, posłuchać koncertów, pobawić się na pokazach zumby i oczywiście oddać krew. Nie zabrakło również tradycyjnego paradnego przejazdu jednośladami ulicami Białegostoku.
W ubiegłym roku krew oddawali głównie motocykliści, chociaż do akcji włączyło się sporo mieszkańców. Wówczas chętnych było 445 osób. W tym roku rekord ten został pobity. Ponad 500 osób, zdecydowało się podzielić życiodajnym płynem. Dodatkowo znaleźli się chętni, którzy zapisali się do Centralnego Rejestru Niespokrewnionych Potencjalnych Dawców Szpiku i Krwi Pępowinowej.
- Świetna impreza. Pogoda tylko troszkę nie dopisała, bo było pochmurnie. Ale uśmiechu i zabawy było tyle, że to nie przeszkadzało. Za rok na pewno znów przyjdziemy całą rodziną – powiedziała Aldona Milewska.
- Jestem tutaj drugi raz. Byłem w zeszłym roku i bardzo mi się podobało. Ale w tym roku organizacja jest jeszcze lepsza. Najbardziej oczywiście przyciągnęły mnie motory. Chciałem popatrzeć i podpytać, bo mam zamiar sobie właśnie jeden kupić – podzielił się z nami Krystian Borodziuk.
Szósta edycja Motoserca na pewno jest zakończona i na pewno zostanie zaliczona do udanych. Więcej zdjęć znajduje się na naszym oficjalnym fan page na Facebooku.
(Za dziendobry.bialystok.pl/oprac. ASM/ Foto: BI-Foto)
Komentarze opinie