
Co miało napadać, to już napadało. Ale śnieg tej zimy będzie padał jeszcze z pewnością wielokrotnie. W najbliższy wtorek i środę spodziewane są kolejne opady śniegu, choć raczej nie tak duże, jak to było w minioną sobotę. Przypominamy wszystkim, że odśnieżenie samochodu przed jazdą jest obowiązkiem kierowcy. Kto tego nie zrobi musi liczyć się z mandatem.
Odśnieżanie to jedno, ale odskrobanie szyb, jest również obowiązkiem kierowcy. Nie powinno się ruszać z miejsca, jeśli wszystkie szyby i lusterka nie zapewniają odpowiedniej widoczności. Kierowca, który wyjeżdża na drogę tylko z częściowo odskrobanymi szybami, stanowi zagrożenie dla siebie i dla innych. Ograniczenie widoczności z jakiejkolwiek strony grozi poważną kolizją lub nawet wypadkiem drogowym. I trzeba o tym pamiętać.
Tak samo jak trzeba pamiętać o dokładnym oczyszczeniu samochodu ze śniegu. Nie wystarczy go tylko sprzątnąć z przedniej maski czy lusterek. Auto musi zostać oczyszczone także na dachu i obowiązkowo śnieg trzeba usunąć z reflektorów, przednich, tylnych oraz migaczy. Przypomnieć trzeba, że również tablice rejestracyjne muszą być czytelne, więc i z nich należy usunąć śnieg.
Odśnieżanie wbrew pozorom do łatwych nie należy, ponieważ trzeba to robić przy wyłączonym silniku. Jeśli na parking podjedzie Policja, a kierowca będzie w trakcie odśnieżania samochodu miał włączony silnik, musi liczyć się z możliwością nałożenia mandatu. Niekiedy silnik trzeba uruchomić, zwłaszcza jeśli od środka zamarzły nam szyby. Bez ciepłego nawiewu odskrobanie ich jest prawie niemożliwe. Choć i w tym przypadku trzeba liczyć się z tym, że policjant będzie wyrozumiały.
- Zgodnie z taryfikatorem, za nieodśnieżenie pojazdu lub zrobienie tego w sposób niechlujny, grozi mandat do 500 zł i 6 punktów karnych, zaś za posiadanie nieczytelnych tablic rejestracyjnych 100 zł i 3 punkty karne – przypominają policjanci z drogówki.
Jest to ważne i nie dlatego, że ktoś sobie wymyślił kiedyś taki przepis. Ale między innymi dlatego, że niechlujnie odśnieżony samochód sprawia kłopoty innym kierującym. Przy hamowaniu lub szybszej jeździe, na sąsiedni pojazd mogą spadać kawałki śniegu ograniczając czasowo widoczność dla siedzącego w nim kierowcy. Zdarza się też, że z pojazdu odpadają wręcz całe bryły lodu, co już stanowi znacznie poważniejsze zagrożenie.
Na razie drogowcy w województwie podlaskim muszą oczyścić przede wszystkim jezdnie, ulice i drogi, bo warunki do jazdy są po prostu tragiczne. Natomiast kierowcom przypominamy o obowiązku odśnieżania, ponieważ w najbliższych dniach znów ma przysypać nas świeżym śniegiem. A chyba nikomu nie będzie w smak zapłacić kilkuset złotowy mandat.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie