
Były zabezpieczone pieniądze i już trwa budowa obwodnic do nowej drogi o parametrach drogi ekspresowej z Białegostoku do Suwałk przez Augustów i Raczki. Ale wróciło stare, że piniendzy nie ma i nie będzie, tudzież „ch…j z tą Polską Wschodnią”. Obwodnice będą, bo już się budują, ale dróg o cywilizowanych parametrach, już niekoniecznie.
Skąd taka teza? Z wypowiedzi Piotra Malepszaka, wiceministra infrastruktury. Powiedział bowiem wprost to kilkukrotnie, że inwestycje drogowe należy hamować. Bo względy tu są tak demograficzne, jak i ekologiczne. Jeśli w danym miejscu ludzi mieszka mało, to w zasadzie mogą nigdzie nie jeździć. Bo i po co? Niech się wyprowadzą tam, gdzie mieszka więcej ludzi, to będą mieli drogi. To oczywiście parafraza tej wypowiedzi, jaka padła na portalu „Rynek Infrastruktury”.
- Mamy najwyższy stopień zmotoryzowania w Europie. Wyższy już nie będzie. Będziemy tylko zmieniać samochody starsze na nowsze. Kluczowe są dane demograficzne, które są bardzo pesymistyczne – mówił Piotr Malepszak i podkreślał, że nie można planować z dróg zakładając nieustanny wzrost ruchu przy prognozach pokazujących liczbę ludności malejącą nawet do 30 mln.
Z tym, że zagrożona jest między innymi budowa drogi krajowej S-8, po której jeżdżą przede wszystkim TIR-y i samochody ciężarowe przewożące różne towary, w tym na Litwę. Droga z Białegostoku do Suwałk, przez Augustów i Raczki prowadzi w zasadzie do Budziska, skąd TIR-Y i pojazdy ciężarowe jadą dalej na wschód i północ Europy. O tym jakoś wiceminister nie wspomina, a co gorsza, takich pojazdów z roku na rok nie ubywa, tylko przybywa.
Rozmawialiśmy o problemie z posłem Adamem Andruszkiewiczem, który nie zostawia suchej nitki na obecnym rządzie, jeśli idzie o budowę dróg w województwie podlaskim. Bo nie tylko ta droga krajowa ma wypaść z realizacji, ale też droga z Białegostoku na Mońki, Grajewo i Ełk. Tu problemem jest przebieg drogi, która prowadzić ma przez obszary cenne przyrodniczo, jak Biebrzański Park Narodowy, choć przez ten sam Park biegnie też droga, przy której prowadziliśmy rozmowę z posłem Andruszkiewiczem.
Walka o budowę, a w zasadzie przebudowę drogi krajowej nr 8 prowadzącej z Białegostoku do Suwałk przez Augustów, trwała od wielu lat. Zaangażowali się w nią mieszkańcy oraz parlamentarzyści. Powstał nawet specjalny zespół parlamentarny złożony ze wszystkich posłów z województwa podlaskiego ubiegłej kadencji, który miał zabiegać o przebudowę krajowej ósemki. Ale kadencja minęła i o zespole już nic nie słychać. Zaś posłowie Platformy Obywatelskiej milczą teraz całkowicie.
Mieszkańcy z kolei już prawie cztery lata temu zebrali mnóstwo podpisów pod petycją do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Z uwagi na to, że droga z Białegostoku przez Augustów do Suwałk to bardzo ważna arteria, dlatego tak ważnym było zebranie dużej ilości podpisów pod dokumentem, aby urzędnicy z GDDKiA zastanowili się nad parametrami trasy, która ma być przebudowana. A chodziło o parametry drogi ekspresowej. Młodzi ludzie, którzy zaangażowali się w zbiórkę podpisów, zebrali ich ponad 5,5 tysiąca.
- Mamy nadzieję, że podobnie jak w przypadku naszych poprzednich petycji, ta również spotka się z pozytywnym odbiorem. Aktualnie czekamy na odpowiedź od GDDKiA i nadal będziemy podejmować inicjatywy w ramach akcji #EkspresowePodlaskie – mówił już ponad trzy lata temu Damian Izbicki, jeden z inicjatorów akcji.
- Petycję oraz nasze działania przedstawiliśmy także podlaskim parlamentarzystom. Zarówno z Podlaskim Zespołem Parlamentarnym, jak i Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad podjęliśmy współpracę, jesteśmy chętni do rozmów, spotkań oraz dalszych działań. Wszystko na rzecz mieszkańców naszego Regionu! – zaznaczał z kolei Piotr Wasilewski, jeden z inicjatorów akcji.
Obecny rząd jednak prowadzi przegląd dokumentów inwestycyjnych po poprzednikach i wiele wskazuje na to, że względy demograficzne oraz brak pieniędzy zniszczą plany budowy bardzo ważnej drogi, o którą tyle lat walczyli mieszkańcy i parlamentarzyści.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie