Reklama

Pracownicy Biebrzańskiego Parku Narodowego badali mniejszą obecność czarnych bocianów

20/01/2025 20:58

W 2024 r. służby Biebrzańskiego Parku Narodowego kontynuowały monitoring gniazd i lęgów bociana czarnego, także z wykorzystaniem fotopułapek. Ich szczególne zainteresowanie tym gatunkiem wynika ze znacznego spadku jego liczebności na obszarze Parku w ciągu ostatnich dwóch dekad, niewielkiej obecnie liczby zajętych gniazd i niskiego sukcesu lęgowego.

Monitoring wykazał obecność w sezonie lęgowym na gniazdach w granicach Biebrzańskiego Parku Narodowego trzech par bocianów czarnych (hajstr), z których do lęgów przystąpiły dwie. Żadna z nich nie osiągnęła sukcesu lęgowego. W jednym przypadku strata lęgu nastąpiła na etapie jaj. W drugim, w rejonie Czerwonego Bagna, z trzech złożonych jaj wykluły się dwa pisklęta, jednak pierwsze dni po wykluciu przeżyło tylko jedno z nich. 

- W wieku 35 dni młody bocian czarny został zaobrączkowany i wyposażony w logger GPS. Niestety prawie odchowany młody, w wieku 57 dni, został upolowany na gnieździe przez dorosłego bielika. Bielik, nie wiadomo, czy ten sam osobnik, odwiedził to gniazdo także tuż przed lęgiem, dn. 12.04.2024 r. Przebieg lęgu można prześledzić na załączonej dokumentacji fotograficznej i filmowej z fotopułapek – informuje Krzysztof Henel z Biebrzańskiego Parku Narodowego. 

Dla porównania w 2023 r. do lęgów w Biebrzańskim Parku Narodowym, w tych samych gniazdach, przystąpiły również 2 pary hajstr. Obydwie osiągnęły wówczas sukces lęgowy, szczęśliwie unikając drapieżników i wyprowadzając łącznie 7 młodych.

Zebranie powyższych danych było możliwe dzięki wsparciu Fundacji PGE. Ze środków przekazanych przez Fundację PGE sfinansowano w 2024 r. koszty zakupu loggera GPS dla bociana czarnego oraz usług alpinistycznych związanych z montażem i obsługą fotopułapek na drzewach gniazdowych. 

(Krzysztof Henel/ Foto: Krzysztof Henel, Marek Kowalewski i Tomasz Kryjan)
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do