Reklama

Problematyczny wyjazd ze Świętojańskiej

19/02/2016 10:36


Od czasów przebudowy ulicy Branickiego i wyznaczenia tam buspasa jest problem z wyjazdem na tę ulicę ze Świętojańskiej. Kierowcy są zmuszeni albo długo czekać na zwolnienie się jedynego pasa, albo złamać przepisy i wjechać na buspas. Kierowcy proszą o przebudowę tego skrzyżowania.

W godzinach szczytu na Świętojańskiej można stracić nawet kilkanaście minut zanim uda się wyjechać na ulicę Branickiego. Powodem jest złe wyprofilowanie skrzyżowania i jedyny pas, na który można wjechać. Co prawda na tym odcinku jest jeszcze drugi pas, ale służy on do nawrotki i jeśli pas do jazdy na wprost jest zajęty, nie ma jak się na niego dostać. Kierowcy narzekają na to rozwiązanie i proszą o możliwość innej organizacji ruchu na tym odcinku.

Dobrze by było na kilkunastu metrach buspas zlikwidować, bo stąd ciężko wyjechać. Jeszcze wieczorem, albo w weekendy to można. Ale w dzień roboczy rano, albo w popołudniowych godzinach szczytu, to jest trudno – mówi Rafał Wasiluk.

Bardzo złe rozwiązanie. Władza powinna jak najszybciej przebudować to skrzyżowanie, bo notorycznie robią się korki. Zanim była stara organizacja ruchu, było normalnie, chociaż też był tu tłok, ale dało się wyjechać, a teraz jest bez sensu – powiedział nam inny z kierowców – Mirosław Urban.

Jeszcze w listopadzie ubiegłego roku z interpelacją odnośnie tego skrzyżowania występował jeden z radnych Platformy Obywatelskiej. Zwracał uwagę, że wyjazd ze Świętojańskiej na Branickiego jest utrudniony. Jak można przeczytać w interpelacji zwrócili się do niego mieszkańcy w tej sprawie. Radny Tomasz Janczyło prosił o rozważenie możliwości przebudowania tego skrzyżowania.



„(…) wnoszę o umożliwienie na wskazanym w załącznikach całym odcinku ul. Branickiego ruchu samochodów osobowych w tym włączaniu się w sposób płynny z ul. Świętojańskiej w ul. Branickiego. Rozwiązanie to upłynni ruch, nie będzie zmuszać kierowców do łamania przepisów, nie będzie także spowalniało ruchu autobusów komunikacji miejskiej” – prosił radny.

Zwiększone natężenie ruchu w obrębie skrzyżowania Świętojańska – J. K. Branickiego spowodowane było robotami związanymi z przebudową układu drogowego na Placu Branickich. Występujące utrudnienia głównie w godzinach szczytu porannego i popołudniowego wynikały z braku możliwości poruszania się ulicą A. Mickiewicza w kierunku Placu dr n. med. P. A. Lussy, do czego wykorzystywana była ulica Świętojańska. Wydzielony buspas gwarantuje sprawne i płynne poruszanie się komunikacji miejskiej na odcinku od ulicy Piastowskiej Placu dr n. med. P. A. Lussy i faktycznie autobusy komunikacji nie stoją w korkach w godzinach zwiększonego ruchu. W świetle powyższych wyjaśnień w chwili obecnej nie planuje się zmian w obowiązującej organizacji ruchu” – odpisał radnemu zastępca prezydenta Białegostoku – Adam Poliński.

Autobusy nie stoją i nigdy nie stały tam w korkach. Skoro buspasem przejeżdża jeden autobus co kilka lub kilkanaście minut, trudno żeby tworzyły się korki. Nie wiemy jak tę odpowiedź przyjął radny Janczyło, ale raczej urąga ona intelektowi myślącego człowieka. Inna sprawa, że zakończenie remontu nie poprawiło jakoś szczególnie sytuacji na opisywanym skrzyżowaniu. Wciąż tworzą się zatory i wciąż istnieje potrzeba zmiany organizacji ruchu na tym wyjeździe.

(Cezarion/ Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do