Reklama

Rakietowe warsztaty w Białostockim Parku Naukowo-Technologicznym

19/12/2014 10:49


To efekt współpracy szkoły i organizatora zajęć - Polskiego Towarzystwa Rakietowego, które ma swoją siedzibę w BPN-T.

– W naszej szkole pojawił się Piotr Sewastianik z PTR, prawdziwy pasjonat i entuzjasta – opowiada Ewa Drozdowska, dyrektorka szkoły przy Fabrycznej. – na spotkaniu z młodzieżą liceum i gimnazjum opowiadał o historii polskiej myśli technicznej związanej z napędem rakietowym i wspólnie namawialiśmy młodzież do budowania modeli rakiet - na początek tych najmniejszych, a docelowo także dużych dwumetrowych wehikułów. Park zgodził się, by warsztaty mogły odbyć się w jego pomieszczeniach, co jest bardzo ważne, bo tam są naprawdę znakomite warunki do przeprowadzenia takich zajęć.

W pierwszych warsztatach wzięło udział 14  gimnazjalistów. Korzystając z instrukcji i zestawów modeli do samodzielnego montażu, uczniowie przez kilka godzin składali najprostsze kartonowe rakiety, wyposażone w małe silniczki. A wszystko pod okiem instruktorów Towarzystwa.

– Wcześniej składałem i malowałem figurki z klocków, kleiłem niewielkie modele samolotów, ale to, co mówił pan Piotr o modelarstwie rakietowym zafascynowało mnie – mówi pierwszoklasista Krzysztof Łazarski. – Myślę, że to będzie moją prawdziwą pasją.

Zaczynamy od najprostszych modeli, nabieramy doświadczenia i umiejętności, a na kolejnych warsztatach będziemy konstruowali coraz bardziej zaawansowane rakiety o większych możliwościach, wyposażone nawet w kamerki pokładowe, które sfilmują lot – dodaje Dawid Krutul.

Jak ważne jest prawidłowe wykonanie modelu,  uczestnicy warsztatów przekonali się już podczas prób odpalania rakietek. Niektóre nie wzbiły się w powietrze za pierwszym razem. Po poprawkach jednak startowały świszcząc, dymiąc i budząc entuzjazm młodych adeptów sztuki modelarskiej.

Własnoręcznie zbudować rakietę, a potem, patrzeć, jak pokonując grawitację model wzbija się w powietrze, to bezcenne – zachwyca się Filip Jatel. – Teraz widzę jakiej precyzji, cierpliwości i skupienia  wymaga to hobby. Ale godziny tu spędzone są tego warte.

Szkolenie młodzieży to jedna z edukacyjnych form działania PTR.

Modelarstwo kosmiczne to pierwszy etap do inżynierii kosmicznej – mówi Piotr Sewastianik. – Dzięki tym zajęciom uczniowie dowiadują się, że mogą więcej – zaczynają od małych modeli, na trzymetrowych rakietach, wyposażonych w elektronikę pokładową  kończąc. Kto wie – może ci młodzi ludzie wezmą udział w najbardziej zaawansowanych kosmicznych projektach, bo przecież jako kraj uczestniczymy w Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Warsztaty budowy rakiet to pomysł dyrekcji Zespołu Szkół Społecznych STO przy Fabrycznej na uzupełnienie programu Interblok, prowadzonego w tej szkole.

Własnoręczne zbudowanie modelu rakiety, a potem jej uruchomienie nie tylko wprowadza w arkana aeronautyki, ale może stać się impulsem do zastanowienia się nad szerokim spektrum zastosowań takiego modelu do badania świata w górę od nas – mówi Ewa Drozdowska. – Nie zdziwiłabym się, gdyby za kilka lat to nasz uczeń był pokazany wśród zespołu NASA w telewizyjnym sprawozdaniu ze startu rakiety niosącej ludzi na Marsa.

(BL)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do