
Sfałszowane referenda na terytoriach ukraińskich okupowanych przez Rosję posłużyły – zgodnie z przewidywaniami – do anektowania części Ukrainy do Rosji. Władimir Putin podpisał dziś papiery o włączeniu do Rosji czterech obwodów ukraińskich. Tego nie uznaje społeczność międzynarodowa i mówi jednym językiem – Rosja złamała prawo międzynarodowe.
W miniony czwartek wieczorem Władimir Putin podpisał dekrety o uznaniu obwodu chersońskiego i zaporoskiego za terytoria niepodległe. To musiał jeszcze zatwierdzić rosyjski parlament, a później obydwa obwody miały już podzielić los obwodu ługańskiego i donieckiego. Czyli zostać anektowane do Rosji. Putin oczywiście w swoich decyzjach powołał się na sfałszowane pseudoreferenda i jeszcze dodał, że tego chcą miliony ludzi. Z tym, że z zarówno z Zaporoża jak i z terenu Chersonia uciekła większość ludzi, jaka tam mieszkała do momentu napaści rosyjskiej i nie ma żadnej mowy ani o milionach, ani o tym, że większość nawet pozostałych tam ludzi, chce do Rosji.
Cały świat ma pełną świadomość, że referenda były nie tylko sfałszowane, ale i przeprowadzone w taki sposób, że było to zwyczajnie widać. I zewsząd płyną głosy potępienia, a publicznie wyrażane są wypowiedzi przywódców państw o tym, że ani nikt nie uznaje przeprowadzonych referendów za ważne, ani nie uznaje tym bardziej anektowania części Ukrainy. Swoje stanowisko wydała w tej sprawie także Rzeczpospolita Polska w formie oświadczenia.
„Ministerstwo Spraw Zagranicznych z całą stanowczością potępia nielegalne akty „uznania niepodległości” i „przyłączania” do Federacji Rosyjskiej okupowanych przez nią regionów Ukrainy.
Ukraińskie obwody chersoński, doniecki, ługański i zaporoski pozostają w świetle prawa międzynarodowego częścią Ukrainy. RP nie uznaje i nie uzna wyników pseudo-referendów, przeprowadzonych na tych obszarach w dniach 23-27 września br., ani też ogłoszonych 29 i 30 września br. dekretów rosyjskiego prezydenta dotyczących aneksji tych regionów.
Akty te stanowią jednoznaczne naruszenie prawa międzynarodowego i są kolejną, zuchwałą próbą zawłaszczenia przez Rosję części ukraińskiego terytorium. To kolejny dowód na to, że Rosja dąży do zaostrzenia konfliktu i odrzuca możliwość jego pokojowego rozwiązania. Społeczność międzynarodowa nie może pozostać bierna wobec tego rażącego naruszenia podstawowych zasad ładu międzynarodowego.
Wzywamy do zdecydowanej i pilnej intensyfikacji wsparcia wojskowego Ukrainy oraz nałożenia na Federację Rosyjską kolejnych sankcji. Opowiadamy się za kontynuacją wysiłków zmierzających do całkowitej izolacji międzynarodowej Federacji Rosyjskiej.
Bezwzględnie uznajemy niezależność, suwerenność oraz integralność terytorialną Ukrainy w granicach uznanych międzynarodowo. Podkreślamy także prawo Ukrainy do obrony oraz do podjęcia wszelkich działań niezbędnych do odzyskania terytoriów tymczasowo okupowanych przez Rosję. Będziemy dalej udzielać Ukrainie wszelkiego możliwego wsparcia celem odparcia rosyjskiej agresji.
Wzywamy Rosję do natychmiastowego zaprzestania wszelkich naruszeń prawa międzynarodowego oraz do bezwarunkowego wycofania sił zbrojnych z całego terytorium Ukrainy”.
W podobnym tonie wypowiedziało się już wiele państw z całego świata, a także między innymi Rada Europejska i inne zrzeszenia międzynarodowe.
(Cezarion/ Foto: pixabay.com/ putin)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie