
Na poligonach „Prudboy” w obwodzie wołgogradzkim i „Totsky” w obwodzie Orenburg w Rosji, utworzono „doły tortur” dla osób naruszających dyscyplinę. Poinformowały o tym „Ważne istorii” oraz Zespół Wywiadu Konfliktowego (CIT) w odniesieniu do osób przeszkolonych na tych poligonach.
O istnieniu takich dołów w CIT „Prudboi” opowiadał były wojskowy Serhii (prawdziwe dane są inne). Na poligon przyjechał w czerwcu 2023 roku jako wolontariusz. Udało mu się już opuścić kraj. Stwierdził, że do „dołów” uczęszczało kilku jego współpracowników, głównie ci, którzy zostali przyłapani na piciu. Według niego wcześniej byli bici przez funkcjonariuszy żandarmerii.
- Osoby te spędzały w „dołach” od kilku dni do tygodnia,raz dziennie dostarczano im żywność i nie zapewniano żadnej pomocy medycznej – wyjaśnił.
Były żołnierz powiedział też, że po odwiedzeniu „dołu” zmarł jeden z jego towarzyszy. Na zdjęciu satelitarnym wykonanym na początku sierpnia 2023 r. dziennikarze odkryli dwa głębokie doły i dokładnie tam, gdzie powiedział Serhij. Na zdjęciu wykonanym w kwietniu tych dołów jeszcze nie było.
O istnieniu „dołów tortur” opowiadał dziennikarzom także inny były wojskowy Wiktor (tu również jego imię zostało zmienione), który szkolił się w „Tocku” latem 2023 roku. Według niego za naruszenie dyscypliny odpowiedzialna była grupa „bliskich współpracowników dowódcy jednostki”, a za karę odpowiadały samoloty szturmowe z naszywkami batalionu „Achmat”.
- Mogli po prostu wejść do mojego domu, spotkać pijaka, a potem zabrać go i pobić. Tych, którzy systematycznie łamali dyscyplinę, przynoszono na górę, bito, skuwano i przetrzymywano do czasu, aż wytrzeźwieli, zrozumieli, przeprosili. Najbardziej awanturniczych, według relacji Wiktora, po pobiciu wrzucano do dołów na ulicy, przykrywano pokrywą i tyle – powiedział jeszcze Wiktor.
„Ważne istorii” zwracają uwagę także na fakt, że Dmitrij Miedwiediew, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, w okresie, w którym znajdowały się źródła publikacji, odwiedził oba poligony testowe w ramach kontroli.
Jak donosi agencja Ukrinform, pod koniec kwietnia brytyjskie Ministerstwo Obrony, powołując się na dane wywiadu, podało, że rosyjscy dowódcy zaczęli karać swoich żołnierzy za łamanie dyscypliny, wrzucając ich do zaimprowizowanych cel, „lochów” .
(Cezarion/ Foto: twitter.com/ Ukrinform)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie