Reklama

Rosyjskie i białoruskie ciężarówki już nie ustawiają się do przejścia granicznego w Bobrownikach

22/04/2022 10:35

Od minionej niedzieli świątecznej nie mogą się ustawiać do odprawy granicznej żadne ciężarówki białoruskie, ani rosyjskie. To efekt nałożonych sankcji, które poskutkowały właśnie takimi ograniczeniami. Polskie służby graniczne jednak w dalszym ciągu pracują odprawiając na przejściu w Bobrownikach pojazdy z towarami, które ustawiły się w kolejkę do północy 17 kwietnia.

Miniona sobota, 16 kwietnia, była ostatnim dniem, w którym można było jeszcze ustawić się do odprawy granicznej w Bobrownikach. Od północy 17 kwietnia weszły bowiem w życie sankcje nałożone przez Unię Europejską na Białoruś i Rosję. Przewoźnicy nie będą mogli wwozić większości towarów. Wyjęte z sankcji są przesyłki operatorów pocztowych, czy pomoc humanitarna. Jeśli jakieś ciężarówki na białoruskich czy rosyjskich numerach rejestracyjnych od 17 kwietnia poruszałyby się po drogach, to przewoźnicy muszą się liczyć z wysokimi karami, rozładunkiem TIR-a, czy w końcu też odesłanie ciężarówki do miejsca załadunku.

Z tego względu sznur ciężarówek czekających na odprawę celną na przejściu granicznym w Bobrownikach znacząco się zmniejszył. Celnicy wraz ze strażnikami granicznymi odprawiają cały czas tylko te TIR-y, które ustawiły się do końca dnia, 16 kwietnia. I tak samo, jak w ostatnich dniach, robią to bardzo szczegółowo, sprawdzając dokładnie, czy nie są wywożone żadne towary objęte sankcjami. Z tego względu kolejka do przejścia granicznego już zaczęła się zmniejszać i będzie jeszcze mniejsza, bo nowe ciężarówki nie będą mogły się na razie ustawić do odprawy. Oczywiście poza tymi, które przewożą pomoc humanitarną, czy inne dozwolone prawem towary.

Jeszcze w miniony wtorek na odprawę celną kierowcy musieli czekać już mniej niż 12 godzin. Choć jeszcze do niedawna musieli czekać nawet trzy doby i więcej. Polscy celnicy i strażnicy graniczni odprawiają w tej chwili nieco ponad 50 pojazdów na dobę, więc sznur aut ciągnie się na około 4 km od przejścia granicznego. Zniknęły w związku z tym strefy buforowe, bo nie są już potrzebne.

Przejście graniczne w Bobrownikach jest jedynym przejściem w naszym województwie, przez które można się odprawić wjeżdżając na Białoruś lub dalej do Rosji. W listopadzie ubiegłego roku zamknięte bowiem zostało przejście w Kuźnicy w związku z atakami nielegalnych migrantów i następnie umieszczenie ich przez służby białoruskie w magazynach w Bruzgach nieopodal przejścia granicznego. Nie jest jeszcze wiadomo, kiedy znów przejście to będzie ponownie otwarte.

Dodamy jeszcze, że Krajowa Administracja Skarbowa nie podała jak dotąd żadnych informacji o tym, czy w związku z obostrzeniami i wprowadzonymi sankcjami zostały skierowane do rozładunku jakiekolwiek ciężarówki na białoruskich lub rosyjskich numerach rejestracyjnych.

(Cezarion/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do