Dokumentów wykonawczych jeszcze nie ma, ale jest przyjęta strategia, na podstawie której mają zostać przygotowane przepisy, dzięki którym Polska ma odzyskać pełnię kontroli i ochrony polskich granic. Zwłaszcza na granicy polsko – białoruskiej. Docelowo mają nie być przyjmowane wnioski od cudzoziemców o azyl w Polsce.
Zaledwie w miniony wtorek, 15 października, została przyjęta strategia migracyjna, w której pojawiła się informacja o tym, że czasowo w Polsce zostanie zawieszone prawo azylowe, a już w czwartek, 17 października pod granicą polsko – białoruską pojawił się szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej. To właśnie w naszym regionie, niedaleko Mielnika padły kolejne zapowiedzi działań, jakie mają zwiększyć ochronę granicy państwowej.
- Nasza dzisiejsza obecność tutaj to konieczność zapoznania się z bieżącą sytuacją. Każdej doby mamy do czynienia z nielegalnymi próbami przekroczenia granicy. Od czerwca sytuacja ulegała stopniowej poprawie, we wrześniu tych prób było niestety więcej – powiedział szef MSWiA Tomasz Siemoniak. – Z jednej strony mamy do czynienia z agresją hybrydową reżimu białoruskiego przy wsparciu Rosji, z drugiej – z przestępczym procederem, który instrumentalizuje migracje, wykorzystuje ludzi szukających lepszej przyszłości dla siebie i swojej rodziny – dodał.
Najwyraźniej w końcu do polityków obecnie rządzących dotarło, że nie mamy do czynienia z biednymi ludźmi szukającymi pomocy, jak mówił jeszcze niedawno Donald Tusk, obecnie premier polskiego rządu. Trzeba też przypomnieć, że to najwięcej czynnych polityków Platformy Obywatelskiej pojawiało się pod granicą z tak zwaną pomocą dla nielegalnych migrantów, kiedy już było wiadomo, że Rosja i Białoruś rozpoczęły wojnę hybrydową przeciwko Polsce z wykorzystaniem nielegalnych migrantów. Celowo przecież ściąganych pod polską granicę w celu destabilizacji naszego państwa.
Padły zapowiedzi wzmocnienia infrastruktury granicznej, aby cudzoziemcom było trudniej się przedzierać z Białorusi do Polski. Ale też i to, że czasowo będzie zawieszona procedura azylowa. Terminy jej wdrożenia na razie nie są znane. Znane są tylko prace polegające na uszczelnieniu zapory i budowie urządzeń elektronicznych pomagających Straży Granicznej monitorować wszelkie niepożądane osoby pod granicą z Białorusią.
- W tym roku dziennie odnotowujemy średnio 100 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Od pierwszych dni pracy tego rządu podjęliśmy działania mające na celu jej uszczelnienie. Wzmocniliśmy #zapora fizyczną. Jednocześnie modernizowana jest bariera optoelektroniczna. Budujemy ją również na odcinkach rzecznych. Na wiosnę przyszłego roku będzie wykonany odcinek zapory optoelektronicznej na Bugu – poinformował wiceszef MSWiA Czesław Mroczek.
To on zapowiedział, że za około rok będziemy mieli nowe, specjalnie dedykowane do fizycznej i bezpośredniej ochrony granicy oddziały Straży Granicznej. Chodzi o to, aby emerytowani strażnicy graniczni mogli wracać do służby w ramach służby kontraktowej. Podobnie ma być także z policjantami.
Z tym, że zespół prokuratorski utworzony przez ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, ścigający polskich żołnierzy i funkcjonariuszy de facto za ochronę polskich granic, wciąż działa. I nie ma kompletnie żadnej zapowiedzi, że zostanie kiedykolwiek zlikwidowany.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: MSWiA)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie