Rzeka Supraśl może być skażona! Czy jest się czego bać?

Sanepid ostrzegł o pogorszeniu jakości wody w rzece Supraśl. Również jakość wody w studniach budzi wątpliwości, dlatego zaleca się, by jej nie pić. Jak się dowiedzieliśmy, kąpielisko w Supraślu jeszcze działa, ale zlecono już odpowiednie badania. Dla bezpieczeństwa i zdrowia warto być ostrożnym.

Nie milkną echa katastrofy ekologicznej na Odrze. Tysiące martwych ryb i zwierząt, a przy tym zniszczone biznesy przedsiębiorców żyjących z turystów i wędkarzy. Mówiło się o rtęci, potem o niewyobrażalnym zasoleniu, jeszcze później o przyczynach naturalnych, które miałyby nie mieć związku ze ściekami odprowadzanymi do rzeki przez zakłady przemysłowe, a zatem - niskim poziomie wody, wysokiej temperaturze, wyższym przez to stężeniu zanieczyszczeń. Ale i tez niezliczonej ilości mikroorganizmów, które są śmiertelne dla żywych stworzeń. Śledztwo trwa i pewnie nieprędko dowiemy się o prawdziwej przyczynie.

Tymczasem alarm został podniesiony nieopodal nas. Powiatowa Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w Białymstoku poinformowała Urząd Miejski w Supraślu, że w rzece Supraśl pogorszyła się jakość wody pod względem mikrobiologicznym z uwagi na obecność dużej liczby enterokoków. To może świadczyć o zanieczyszczeniu bądź skażeniu rzeki.

Wyjaśnijmy, że enterokoki to bakterie, które po przedostaniu się do krwi nie tylko mogą spowodować jej zatrucie i posocznicę, ale prowadzą także do zakażenia licznych układów i narządów, jak infekcje w obrębie jamy brzusznej i miednicy czy zakażenia dróg moczowych. Wykrycie entrokoków - paciorkowców kałowych w wodzie świadczy o kontakcie wody pitnej z zanieczyszczeniami pochodzenia kałowego. Termin "paciorkowce kałowe" odnosi się do tych paciorkowców, które występują w odchodach ludzi i zwierząt. Posiadają one dość dużą tolerancję w stosunku do niekorzystnych warunków środowiska. Spośród chorób, które wywołują te mikroorganizmy, wymienia się m.in. wspomniane zapalenie dróg moczowych, ale i zapalenie opon mózgowo - rdzeniowych czy zapalenie płuc. Bakterie te, w przeciwieństwie do E. coli i bakterii grupy coli, mają podwyższoną odporność na działanie chloru. Paciorkowce są bardzo odporne na wysuszenie.

Sanepid w piśmie, datowanym na 18 sierpnia, do władz gminy Supraśl zaznacza, że należy wzmóc nadzór nad jakością wody w studniach przydomowych w promilu kilometra od koryta rzeki Supraśl. Inspektorzy podkreślają, że należy poinformować użytkowników studni o możliwym zanieczyszczeniu wody. Zaznaczają, iż nie wolno jej pić, gdyż jej jakość budzi wątpliwości.

Biorąc pod uwagę to, o czym słyszymy od pewnego czasu w mediach odnośnie Odry, sytuacja jest dość niepokojąca. Ale póki co, Urząd Miejski w Supraślu uspokaja. Komentuje, iż po konsultacjach z białostockim sanepidem, na chwilę obecną, kąpielisko w Supraślu pozostaje otwarte.

I zapewnia, że jak tylko do gminy dotrze informacja o ewentualnej niezdatności do kąpieli wody w kąpielisku, ta niezwłocznie pojawi się na stronie internetowej supraśl.pl oraz fanpage'u gminy na Facebooku. Ostrzeżenie zostanie wtedy też zamieszczone w serwisie kąpieliskowym. Tam na bieżąco mieszkańcy i turyści mogą zasięgać informacji o bieżącej jakości wody.

Podkreśla przy tym, że to pierwsza tego typu sytuacja w tym roku. Stwierdza, iż do tej pory do urzędu nie dotarły żadne sygnały o problemach zdrowotnych okolicznych mieszkańców bądź przyjezdnych, mogących wskazywać na zanieczyszczenie wody.

(Piotr Walczak)