Reklama

Straż Graniczna apeluje o nie promowanie szlaku migracyjnego

13/07/2022 15:36

Każda pomoc udzielona migrantom w nielegalnym przedostaniu się z Białorusi do Polski przyczynia się do tego, że pod polską granicą pojawiają się kolejni migranci, którzy liczą na pomoc lub będą jej szukać. Straż Graniczna apeluje więc o zgłaszanie wszystkich przypadków nielegalnego pobytu do funkcjonariuszy. Tylko w ten sposób można zapobiegać zarabianiu ogromnych pieniędzy przez przemytników i mafie zajmujące się handlem ludźmi.

Od dłuższego czasu do Polski usiłują się przedostać z Białorusi przede wszystkim obywatele państw z zachodniej i środkowej Afryki. Niemal 100 proc. takich osób stanowią młodzi mężczyźni, którzy nie są w ogóle zainteresowani pomocą państwa polskiego jako potencjalni uchodźcy. A nie są, ponieważ nie są uchodźcami i nie uciekli ze swojego kraju z powodu trwających działań wojennych lub prześladowań. W związku z tym nie mają żadnej szansy otrzymania statusu uchodźcy.

Dlatego właśnie próbują nielegalnie przedostać się do naszego kraju, który jest tylko krajem tranzytowym w drodze do Niemiec, Belgii, Francji lub innego kraju, gdzie można otrzymać znacznie lepsze zasiłki lub pomoc socjalną. Uchodźców udają praktycznie tylko w takich sytuacjach, kiedy zatrzymani zostaną przez funkcjonariuszy Straży Granicznej lub inne służby mundurowe, które następnie przekazują strażnikom granicznym zatrzymane osoby. I też nie zawsze, bo złożenie wniosku tak zwanego uchodźczego w Polsce blokuje im możliwość ubiegania się o pomoc w zachodnich państwach Unii Europejskiej. Cudzoziemcy więc często takich wniosków nie składają, co oznacza, że są zawracani na linię granicy z Białorusią, gdzie mają uregulowany swój status pobytowy.

Po polskiej stronie cały czas zdarzają się sytuacje, w których część osób pomaga nielegalnym migrantom i nie zgłasza Straży Granicznej ich obecności. Tylko, że taka sytuacja powoduje, że problem narasta. Informacje o tym, gdzie, kto i jak pomaga błyskawicznie są przekazywane kolejnym cudzoziemcom, którzy chcą przedostać się z Białorusi do Polski, a następnie bardzo szybko informacje trafiają do przemytników i handlarzy ludzi, którzy kierując w odpowiednie miejsca cudzoziemców zarabiają na tym ogromne pieniądze. Straż Graniczna apeluje i ostrzega, że pomaganie w nielegalnej migracji nie pomaga cudzoziemcom.

Nie promuj szlaku nielegalnej migracji przez granicę polsko-białoruską! Jeżeli widzisz osoby, które mogły nielegalnie przekroczyć granicę, powiadom Straż Graniczną! Jeżeli te osoby będą potrzebowały pomocy medycznej, zostanie im ona udzielona. Jeżeli osoby będą szukały schronienia w Polsce, zostanie od nich przyjęty wniosek o ochronę międzynarodową. Nie informując służb o takich zdarzeniach, promujesz szlak nielegalnej migracji, narażasz życie i zdrowie cudzoziemców, stwarzasz możliwość zarobku grupom przemytniczym!” – apeluje na Twitterze Straż Graniczna.

Przemyt i handel ludźmi jest jednym z najbardziej dochodowych nielegalnych biznesów na świecie. I niestety, pomoc udzielana nielegalnym migrantom faktycznie naraża ich zdrowie i życie. Widać to najlepiej na południowych granicach Unii Europejskiej, gdzie praktycznie każdego dnia w morskich wodach giną ludzie. Skuszeni pomocą od aktywistów lub często osób wspierających handel ludźmi, ryzykują życie swoje i swoich bliskich wsiadając do przepełnionych łódek i pontonów. Na polsko – białoruskiej granicy ryzykują pobicia i kradzieże ze strony służb białoruskich, utonięcie w Bugu, albo – jak miało to miejsce w okresie jesiennym i zimowym – śmierć spowodowaną wychłodzeniem organizmu.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do