Reklama

Strefy produkcyjne w Białymstoku trzeba chronić

01/05/2016 08:12


Radni na ostatnim posiedzeniu Komisji Zagospodarowania Przestrzennego jednogłośnie pozytywnie zaopiniowali projekt uchwały w sprawie rozpoczęcia prac planistycznych na osiedlu Skorupy. I tym razem nie chodziło o żadne nowe bloki mieszkalne, ale o ochronę istniejącej strefy produkcyjnej i przemysłowej.

Od bardzo dawna ani dziennikarze, ani mieszkańcy, ani radni, nie słyszeli o potrzebie ochrony planistycznej wobec obszarów, na których funkcjonuje zwarta zabudowa produkcyjna lub przemysłowa. Co więcej, w ostatnich latach w wielu miejscach, gdzie wcześniej funkcjonowały przedsiębiorstwa lub zakłady produkcyjne, wciskała się zabudowa mieszkaniowa. Najczęściej bloki wielopiętrowe wraz z parkingami i z małą ilością zieleni. Zatem obszary dla poważniejszego biznesu kurczyły się niemal z miesiąca na miesiąc, a nasze miasto miało coraz mniej gruntów do zaoferowania przedsiębiorcom. Teraz chce chronić przynajmniej te istniejące.

Przynajmniej w jednym z miejsc taka ochrona jest pilnie potrzebna zdaniem magistratu. Na osiedlu Skorupy i Dojlidy, przy ulicy Poziomej i Dojnowskiej urzędnicy dostrzegli potrzebę rozpoczęcia prac planistycznych. Chodzi o to, żeby utrzymać istniejący charakter przemysłowy w tej części miasta, zanim którykolwiek z deweloperów wpadnie na pomysł wybudowania tam bloków. Wszystko dlatego, że jeśli nie ma przyjętych planów zagospodarowania przestrzennego, każdy może wystąpić o wydanie decyzji o warunkach zabudowy i wtedy urzędnicy mają poniekąd związane ręce. Wystarczy, że jest zachowana tak zwana zasada dobrego sąsiedztwa – czyli planowany do wzniesienia obiekt musi pasować zabudową do istniejącej – i już w zasadzie można budować kolejny blok.

O ile Białystok ma zabezpieczone nawet na kilka lat do przodu obszary pod zabudowę mieszkaniową, w tym wielorodzinną, o tyle takich obszarów nie ma dla produkcji. Dlatego tak ważne jest, aby utrzymać obszary produkcyjne z istniejącą infrastrukturą, właśnie na cele działalności produkcyjnej i przemysłowej – argumentowała radnym projekt uchwały intencyjnej szefowa Departamentu Urbanistyki Urzędu Miejskiego w Białymstoku – Agnieszka Rzosińska.

Czy mamy teraz rozumieć, że nagle Miasto zaczęło patrzeć na tereny przemysłowe? Po tylu planach, gdzie chodziło o mieszkaniówkę, to zupełna nowość. Ale dobrze to słyszeć – powiedział radny Paweł Myszkowski.



Pozostali radni zasiadający w Komisji Zagospodarowania Przestrzennego, także nie kryli zdumienia. Ale w konsekwencji, wszyscy podnieśli ręce wydając tym samym pozytywną opinię dla takiej uchwały. Bo faktycznie, kiedy popatrzymy na Białystok, to aktualnie tereny przemysłowe, które się jakoś rozbudowują, znajdują się praktycznie tylko w miejscu, którym zarządza Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna. Inne obszary porastają coraz częściej blokami mieszkalnymi.

Chcielibyśmy chronić ten obszar, w którym już produkcja funkcjonuje. Innych takich obszarów Białystok po prostu mieć nie będzie – dodała Agnieszka Rzosińska.

Już wcześniej wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na potrzeby do tworzenia w naszym mieście stref przemysłowych. Widać jak bardzo się skurczyły w ostatnich latach. Częściowo jest to spowodowane upadkiem firm. Inne podmioty przenoszą się do SSSE lub tam, gdzie jest po prostu taniej. Przecież dla przykładu, niedawno tereny przemysłowe funkcjonowały przy Jurowieckiej, na gruntach należących do PKS Białystok. Po sprzedaży nieruchomości, wkrótce będzie tam zupełnie inna zabudowa – przede wszystkim mieszkaniowa.

Takie podejście do tematu, jak przy ulicy Poziomej i Dojnowskiej, to na pewno krok we właściwym kierunku. Ochrona miejsc dla rozwoju przedsiębiorczości jest naszemu miastu bardzo potrzebna. Pisaliśmy o tym, że bez przedsiębiorców, nie będzie miejsc pracy. A jeśli nie będzie miejsc pracy, nie będzie kto miał kupować mieszkań wciskanych wszędzie, gdzie tylko można upchnąć wieżowce. W każdym razie teraz, władze w końcu zauważyły jeszcze potrzeby gospodarcze naszego miasta. I jeśli miejscy planiści się wyrobią ze swoją pracą, być może radni jeszcze w tej kadencji przegłosują ochronę terenów produkcyjnych na osiedlu Skorupy o Dojlidy.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: GS)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do