Reklama

Suwalski pomysł na rower miejski

09/11/2016 13:10

System wypożyczalni roweru miejskiego jest zbyt drogi dla mieszkańców Suwałk. Dlatego prezydent Renkiewicz zapowiedział, że nie będzie ściągał żadnej firmy, ale postara się przekonać radnych, by na przyszły rok zapisali środki w budżecie miasta na miejski system rowerowy obsługiwany przez Ośrodek Sportu i Rekreacji.

W Białymstoku do końca października mogliśmy korzystać z miejskiego systemu wypożyczalni rowerów BiKeR. Nie jest to jednak nasza własność, ponieważ tę usługę wykupiliśmy w firmie Nextbike, która podobne systemy rowerowe obsługuje w wielu miastach w Polsce, między innymi w Warszawie, Wrocławiu czy Łodzi. Aktualnie umowa z tym operatorem dobiegła końca i Miasto już kilka tygodni temu rozpisało przetarg na usługi wypożyczalni rowerowej.

Usługi świadczone przez firmę Nextbike były drogie. Płaciliśmy za system, z którego zysk w całości wędrował do operatora. W kasie miasta nie zostawało kompletnie nic. Na dodatek cała infrastruktura do wypożyczania rowerów w Białymstoku nie należała i nie należy do mieszkańców Białegostoku. Więc jeśli Nexbike nie wygra kolejnego przetargu, wszystkie stacje zostaną zdemontowane. Nowy operator, jeśli taki zostanie wyłoniony w przetargu, będzie musiał zainstalować swoje stacje i cały system elektronicznych wypożyczeń.

Na taki system z kolei nie godzi się prezydent Suwałk. Uważa, że to za droga sprawa dla budżetu miasta, którym kieruje. Dlatego wyszedł do radnych z propozycją utworzenia miejskiego systemu wypożyczalni rowerów. Znalazłoby się w nim do maksymalnie 40 sztuk rowerów. Obsługą miejskiej wypożyczalni jednośladów miałby się zająć Suwalski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Jak podkreślał prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz, taka wypożyczalnia jest bardzo oczekiwana przez mieszkańców, ale przede wszystkim turystów, którzy z roku na rok coraz liczniej odwiedzają największe miasto na północy województwa podlaskiego.

Jeśli radni zgodzą się na pomysł prezydenta, suwalska wypożyczalnia rowerów miałaby zacząć działać od przyszłego sezonu turystycznego. Możliwe, że nawet jeszcze wiosną. Cała infrastruktura należałaby do Miasta Suwałki, zaś zyski z wypożyczania rowerów trafiałyby wówczas wyłącznie do miejskiej kasy, z których to dochodów można by było inwestować w rozwój takiej sieci. Natomiast w Białymstoku tymczasem czekamy na rozstrzygnięcie przetargu, w którym zostanie wyłoniony operator zewnętrzny do obsługi systemu wypożyczalni rowerów.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: pixabay.com/ bicycles)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do