Świąteczny zapach świerkowych igieł

Boże Narodzenie nie może obejść się bez choinki. Warto wybrać tą naturalną, pachnąca żywicą i świętami. Podlascy leśnicy już ciężko pracują nad zapewnieniem nam naturalnych świątecznych choinek. Przygotowali w tym roku blisko 10000 drzewek.

Corocznie zimą - przed okresem świątecznym - w nadleśnictwach RDLP w Białymstoku sprzedawanych jest kilka tysięcy młodych świerków. Drzewka te pozyskuje się z przerzedzeń podczas cięć pielęgnacyjnych oraz ze specjalnych powierzchni - tak zwanych plantacji choinkowych - od początku zakładanych z przeznaczeniem na sprzedaż naturalnych drzewek świątecznych.

Zakup naturalnych choinek z legalnego źródła w żaden sposób nie zagraża trwałości polskich lasów – tych od wielu dekad stale nam przybywa. Dość powiedzieć, że każdego roku leśnicy sadzą w kraju 500 mln. nowych drzew na obszarze równym powierzchni aż 2500 obiektów wielkości Stadionu Narodowego.

Sztuczne choinki służą nam długo, ale gdy je wyrzucimy, niektóre zawarte w nich związki rozkładają się przez 400 lat albo dłużej.
Żywe choinki są za to całkowicie ekologiczne. Podczas kilkuletniego, intensywnego wzrostu na plantacji wiążą znaczne ilości dwutlenku węgla. Po ich wycięciu korzenie pozostają w glebie, wzbogacając ją w próchnicę.

Naturalna choinka wnosi też do domu niepowtarzalną atmosferę, wspaniały zapach lasu, wydziela korzystne dla samopoczucia olejki eteryczne. Już po świętach możemy ją wykorzystać jako składnik kompostu, ściółkę pod rośliny, drewno opałowe albo – jeśli kupiliśmy drzewko w doniczce – wsadzić wiosną w ogródku.

Niektóre ogrody zoologiczne organizują nawet zbiórkę niepotrzebnych choinek, które przydadzą się dla zgryzających je zwierząt. Wreszcie nawet wyrzucone na śmietnik drzewka ulegną szybkiej biodegradacji i wrócą do naturalnego obiegu materii, nie zanieczyszczając naszego środowiska.

(redakcja)