Reklama

Szymon Hołownia, czy Rafał Trzaskowski, kto będzie kandydatem KO na prezydenta?

22/11/2023 13:04

Szymon Hołownia, urodzony w Białymstoku, od kilku dni pełni funkcję marszałka Sejmu. Jest to niewątpliwa nobilitacja, ale może nie wystarczyć, aby była to jednocześnie trampolina do stanowiska prezydenta Polski. Tuż przed rozpoczęciem kampanii może go wyprzedzić Rafał Trzaskowski.

Pierwsze dni w nowej rzeczywistości politycznej są gorące. Głównie za sprawą nowych twarzy w Sejmie, ale i w prezydium izby wyższej i niższej polskiego Parlamentu. Wydaje się, że nie wszyscy się jeszcze zorientowali, co się dzieje i co ma się dziać w najbliższym czasie. Na razie jest tak, że to Donald Tusk zwasalizował sobie polityków Trzeciej Drogi i Lewicy, a ci nawet nie zorientowali się, że grają w jego grze i w odpowiednio wcześniej napisanym scenariuszu.

Z takiej sytuacji wydaje się na razie nie zdawać sobie sprawy Szymon Hołownia. To on bowiem został twarzą kompletnie niedemokratycznego porządku w prezydium Sejmu. Bo, mimo, że to Donald Tusk zapowiedział na posiedzeniu Rady Krajowej swojej partii brak miejsca dla Elżbiety Witek, byłej marszałek Sejmu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Szymon Hołownia jest twarzą wykonania woli Donalda Tuska. O tym miedzy innymi rozmawiano na antenie Telewizji Republika.

- Gdyby Prawo i Sprawiedliwość zgłosiło do prezydium Sejmu czy Senatu nawet Świętego Mikołaja , to i tak ta kandydatura by nie przeszła. Bo nie o to chodziło. Tu chodzi o to, żeby w tej chwili pokazać, że jest tam coś gorszego, że to są ludzie, którzy powinni spaść na margines kompletnie życia publicznego, z nimi nie można rozmawiać, to są trędowaci i wszystko co złe. Ja myślę, że politycy zarówno Trzeciej Drogi, jak i Lewicy szybciej zorientują się – i to myślę szybciej niż się spodziewają – że Platforma będzie chciała ich w tę narrację wciągnąć i to głębiej. Na razie się nie zorientowali – mówiła na antenie Telewizji Republika Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska.

Póki co obecna większość sejmowa wydaje się być zakładnikiem Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska, mimo że to niemal wyłącznie wyborcy tej formacji nastawieni byli na najbardziej ostre rozliczenia Prawa i Sprawiedliwości – na zasadzie zemsty. Z badań jasno wynika, że na pozostałe formacje najczęściej głosowali ci, którzy nie chcieli już więcej kłótni pomiędzy dwoma głównymi partiami, tylko spokojnej debaty i zmiany władzy. A przynajmniej władzy w innym wydaniu. Niemniej, wiele wskazuje na to, że to Rafała Trzaskowski, a nie Szymon Hołownia będzie kandydatem na prezydenta RP w 2025 roku.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: zrzut ekranu z YouTube.com/ Telewizja Republika)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do