
Radni kolejny rok z rzędu, po raz czwarty, nie udzielili absolutorium z wykonania budżetu prezydentowi Białegostoku. I kolejny rok z rzędu można było wysłuchać wzajemnych argumentów, które padały po stronie obrony prezydenta, jak i po stronie krytyki jego zarządzania finansami. Ostatecznie skończyło się podjęciem uchwały, która źle oceniła wykonanie budżetu za ubiegły rok.
Dyskusja nad absolutorium była dość długa, choć i tak trzeba przyznać, że krótsza niż jeszcze dwa lata temu, kiedy prezydent przemawiał ponad 3 godziny non stop. W tym roku poprzestał na około godzinnym przemówieniu, do którego odniosły się poszczególne kluby radnych. Tu niespodzianek nie było – radni Prawa i Sprawiedliwości wyliczali błędy w wykonaniu budżetu, natomiast radni Platformy Obywatelskiej oraz szczątki klubu radnych Tadeusza Truskolaskiego, wskazywali na dobrą pracę i głosowanie polityczne, a nie merytoryczne.
Sam prezydent podkreślał jeszcze przed głosowaniem, że zna wynik głosowania i że będzie on polityczny. Przedstawiał radnym argumenty, że część przesunięć i niewykonania budżetu w niewielkim procencie, to zasługa także radnych większościowego klubu PiS, który głosował nad poprawkami w budżecie i godził się na wszystko. Wskazywał również na zmiany w ustawach i rozporządzeniach rządu, które zmusiły go do podejmowania innych działań finansowych, niżeli pierwotnie zakładano. Tu jednak zrozumienia ze strony większościowego klubu radnych PiS nie uzyskał. Zarówno Komisja Rewizyjna, jak i większościowy klub wyliczali błędy i punktowali celnie w niewykonane pozycje budżetowe. Jak choćby między innymi brak przekazania środków na remont boisk przy Świętokrzyskiej czy niedoszacowania inwestycji drogowych – jak Trasa Niepodległości.
- Zgodnie z orzecznictwem sądów administracyjnych, przepisy prawa nie określają zasad oceny prawidłowości oceny wykonania budżetu. Nie przedstawiają mierników rzeczowych, kwotowych, w jaki sposób powinna być dokonana ocena. Ona pozostaje wyłącznie do oceny Rady Miasta w zakresie tego jak działał organ wykonawczy, jeżeli chodzi o stopień wykonania budżetu, gdzie bierzemy pod uwagę kryterium gospodarności, celowości, jak i również sposób zawinienia w przypadku braku wykonania budżetu – powiedział szef Komisji Rewizyjnej Rady Miasta, Piotr Jankowski.
To uwaga do tego, że prezydent każdego roku odwoływał się od uchwał odnośnie nie udzielenia mu absolutorium z wykonania budżetu, do czego akurat Rada Miasta jako jedyna ma prawo. Podlega ona co prawda ocenie innych organów, jednak to Rada Miasta ma w tych sprawach głos decydujący.
Głosowanie przebiegło dość szybko i zakończyło się zgodnie z przewidywaniami Tadeusza Truskolaskiego, który kolejny rok z rzędu absolutorium nie uzyskał. Po podaniu wyników głosowania zabrał głos, by zwrócić się nie do radnych, a do mieszkańców Białegostoku. Stwierdził, iż ma nadzieję, że było to ostatnie głosowanie, w którym jego praca i podległych mu urzędników, została oceniona źle.
- Po raz kolejny nastąpiło takie brutalne wykorzystanie większości, która jest po stronie radnych Prawa i Sprawiedliwości. Państwo byliście głusi na wszelkie argumenty, również na merytoryczne argumenty niezależnych instytucji, jak instytucje związane z biegłymi rewidentami czy Regionalnej Izby Obrachunkowej. Stało się to, co miało się stać. Ma to charakter wyłącznie symboliczny. Mam nadzieję, że w takim składzie, jeśli chodzi o sesje absolutoryjne, a właściwie pewność, bo pewnie kilku radnych nie będzie startować, jesteśmy po raz ostatni. Mieszkańcy potrafią ocenić, co jest sprawiedliwe – skwitował po głosowaniu Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
Niezależnie od takich opinii prezydenta, radni zdecydowali, że nie otrzyma on absolutorium z wykonania budżetu. Nie skutkuje to w tym roku możliwością rozpisania referendum o odwołaniu go ze stanowiska, ponieważ do końca kadencji zostało mniej niż 6 miesięcy. Choć nie jest jeszcze znany termin nowych wyborów, to raczej mało prawdopodobne, aby odbyły się one nie jesienią, tylko po nowym roku.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie