Tadeusz Truskolaski proponuje specjalne przywileje dla zaszczepionych. Nie wszystkim ten pomysł się podoba

Jedni mówią, że to segregacja obywateli, inni pomysł popierają. Chodzi o to, co zaproponował Tadeusz Truskolaski w sprawie osób zaszczepionych i tych, które dopiero się zaszczepią. Jego zdaniem dobrym pomysłem jest, aby wprowadzić zachęty dla osób zaszczepionych. I poprosił polityków z rządu, w tym premiera, aby rozważyli taką możliwość.

Swobodne wejście do restauracji, kina, teatru czy hotelu proponuje Tadeusz Truskolaski w stosunku do osób zaszczepionych. Podzielił się swoim pomysłem na profilu twitterowym. I tam również zwrócił się do premiera Mateusza Morawieckiego, Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego oraz ministra Michała Dworczyka, odpowiedzialnego za program szczepień przeciwko COVID-19. Zdaniem prezydenta Białegostoku taki pomysł wart jest rozważenia. Choć sam nie wyjaśnia we wpisach i komentarzach, czemu mają służyć tego rodzaju zachęty, można się domyślać, że temu, aby zaszczepili się także ci, którzy dziś nie chcą tego robić.

„Ponieważ szczepienia stały się powszechnie dostępne apeluję do @MorawieckiM @a_niedzielski @michaldworczyk aby wprowadzić dodatkowe zachęty do szczepień np. osoby zaszczepione mogą chodzić do restauracji czy też bez ograniczeń korzystać z hoteli, kin, teatrów itp.” – napisał Tadeusz Truskolaski.

Jednak jego pomysł i ten wpis nie wzbudziły entuzjazmu wśród użytkowników Twittera. Internauci wskazywali, że takie postępowanie to segregacja obywateli, która nie powinna mieć miejsca w państwie demokratycznym, gwarantującym swobody obywatelskie. Przypominali również Tadeuszowi Truskolaskiemu, że w Polsce szczepienia są dobrowolne i każdy powinien mieć takie same prawa w korzystaniu z usług bez względu na to, czy zaszczepi się przeciwko COVID-19, czy nie.

Najostrzej polemizowała z prezydentem Białegostoku poseł Anna Maria Siarkowska, która zwróciła uwagę, że „prawa i wolności obywatelskie nie są przywilejem a ich przywrócenie nie może być żadną zachętą, ale jest obowiązkiem państwa”. I jej punkt widzenia spotkał się ze zdecydowanie większą akceptacją niżeli pomysł Tadeusza Truskolaskiego. Internauci przypomnieli mu bowiem, że niedawno w Wałbrzychu prezydent chciał obowiązkowego szczepienia mieszkańców, za co spotkała go ogromna fala krytyki. Ta fala była duża do tego stopnia, że musiał na jakiś czas uciekać z przestrzeni internetowej.

„Następny durny pomysł prezydenta miasta. Może zajmijcie się problemami, które wchodzą w skład waszych kompetencji, co? Już ten goguś z Wałbrzycha ma sprawę be sądzie po swojej samowolce” – skomentował pomysł Tadeusza Truskolaskiego internauta o nicku m4Ri0.

„No, toście towarzysz Truskolaski nieźle popłynęli z propozycją. To jest nawoływanie do segregacji sanitarnej. Wytłumaczę wam, bo robicie wrażenie tępego. Segregacja sanitarna jest porównywalna z rasizmem, antysemityzmem, homofobią, islamofobią itp... itd... Zrozumieliście? Nie?” – napisała Lara Szafrańska-Davi.

„Ze względu na trwającą epidemię, wszystkim mieszkańcom Białegostoku przypominamy: podczas wywożenia tego psychopaty na taczkach, pamiętajcie o dystansie i maseczkach” – wyraził swoje zdanie użytkownik o nicku Czarna Psotnia.

„Pan niedawno dość chętnie pisał tu o Konstytucji, a teraz chciałby ograniczania obywatelom RP swobody? No ciekawe” – zauważył na profilu prezydenta Białegostoku Kuba Cimoszko.

Wpisów w podobnym stylu jest bardzo dużo. Można powiedzieć, że zdecydowana większość. Choć i nie brakowało komentarzy popierających ten pomysł i powołujących się na tego rodzaju zachęty stosowane w innych krajach. Jeszcze inni wskazywali na kwestie prawne, które w tym przypadku miałyby stać po stronie swobód obywatelskich, w tym podejmowania decyzji o szczepieniu. Pomysłu Tadeusza Truskolaskiego nie skomentował ani premier Mateusz Morawiecki, ani minister zdrowia Adam Niedzielski, ani minister Michał Dworczyk.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)