Reklama

Titanic zatonął, pora na regulację Białki

26/07/2016 08:08


Pisaliśmy już o jeziorze w parku Antoniuk. Tym razem będzie o ścieżce rowerowej, którą rowerzyści nazwali już Titanic. Nazwa obejmuje co najmniej dwie lokalizacje: jedna pod mostem przy ul. Sienkiewicza (koło skrzyżowania z aleją Piłsudskiego) oraz druga pod mostem przy ulicy Pałacowej. Mniej spektakularnie było na przejeździe przy moście pod aleją Piłsudskiego (w okolicy Kościelnej).

Nie rozumiem o co tu chodzi. Przecież to nie było oberwanie chmury tylko zwyczajny deszcz. Nawet nie specjalnie intensywny. Po prostu przez kilka godzin padał deszcz. Żadna ulewa. Co oni zrobili z tą Białką? – mówił zirytowany pan Roman Waszkiewicz, który często jeździ rowerem ścieżką wzdłuż Białki.

W środę popołudniu – bezpośrednio po deszczu – przejazdy pod mostami były zalane. Wszędzie paliło się też czerwone światło. Najwięcej deszczówki było przy ul. Sienkiewicza. Tutaj nie było szans przejść suchą stopą nawet w wysokich kaloszach. Nieco mniej wody było przy Piłsudskiego i Pałacowej. Wieczorem woda opadła, a naniesione błoto i szlam ze ścieżek zostało szybko usunięte.



Przyznam, że tego nie rozumiem. Biała to nie jest górski potok, który nagle wzbiera. Na ile się na tym znam, to spaprane jest koryto rzeki. Nikt go nie pogłębił a przy okazji prac przy mostach zostało zwężone. Dlatego nie jest w stanie odprowadzać wody. No i woda wybija. Jeśli nikt niczego z tym nie zrobi to każdy – nawet słaby deszcz – spowoduje zalanie tej ścieżki. A wtedy, za parę lat, będzie ona wymagała generalnego remontu. To będzie już bardziej kosztowne, niż znalezienie specjalisty hydrologa, który poradzi jak uregulować Białkę – wyjaśniał jeden ze spotkanych wieczorem rowerzystów.

Wygląda na to, że kolejny raz przy laniu betonu i triumfalnym ogłoszeniu otwarcia kolejnej ścieżki komuś w magistracie zabrakło wyobraźni. Był już zalewany tunel przy Fieldorfa-Nila, ale tam faktycznie było to oberwanie chmury. Przy większych ulewach regularnie zalewana jest Jurowiecka. Biała to nie jest dzika rzeka i chyba da się ją uregulować. Skoro udało się zrobić to z Wisłą i Odrą...

(Adam Remy/ Foto: Facebook/ Rowerowy Białystok)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do