Twój Białystok 2020 już nie nasz

Pamiętacie akcję Twój Białystok 2020? Kilka spotkań, foldery, ulotki, zaproszenia, debaty, w końcu nasz głos w wizji przyszłości miasta na lata 2014-2020. To wszystko kosztowało podatników 61.500 zł brutto. Dziś nie ma po tym ani śladu. A na dodatek szykuje się najwyraźniej kolejna sprawa wymagająca wyjaśnień.

Właśnie na stronie internetowej www.twojbialystok2020.pl/ po wejściu wyświetla się bardzo ciekawy komunikat. Okazuje się, że domena, pod którą mieszkańcy Białegostoku mogli składać swoje pomysły, została przejęta przez osobę prywatną. Strona nie padła wcale łupem hakerów, wręcz odwrotnie. Wszystko wyjaśnia się natychmiast po wejściu. Dlatego zamiast dotychczasowych treści każdy przeczyta sobie, że:

„Wydawało Ci się, że trafisz na stronę projektu miasta Białystok? Dobrze Ci się... wydawało... Przez nieudolność urzędników, strona projektu który miał trwać do 2020 roku zniknęła z sieci... Urzędnicy nie zadbali o to:

- żeby domena była własnością urzędu miasta (przez cały czas trwania projektu domena należał do osoby prywatnej)

- żeby przedłużyć domenę

- żeby kupić domenę w momencie gdy była dostępna przez kilka dni.

Mimo, że zgłaszałem ten problem do pracowników odpowiedzialnych za komunikację :)

A może projekt okazał się klapą i wydano pieniądze bez sensu... a teraz urzędnicy chcą zakopać Twój Białystok 2020? Dość kosztowne zakopywanie”.

Przypominamy tylko, że zgodnie z założeniami projektu funkcjonowanie tej strony internetowej miało być największym i jednocześnie najważniejszym elementem akcji Twój Białystok 2020. Zresztą, kiedy urzędnicy z prezydentem włącznie wydawali na spotkania i debaty kolejne tysiące białostockich podatników, ci podatnicy wówczas karmieni byli piękną wizją i założeniami projektu.

„Jednym z najważniejszych elementów akcji Twój Białystok 2020 było uruchomienie specjalnej strony internetowej twojbialystok2020.pl. Za jej pomocą można przesyłać propozycje przedsięwzięć, na których samorządowcy powinni skupić się w pierwszej kolejności. Mieszkańcy mogli też zabrać głos w sprawie pozyskania środków unijnych z nowej perspektywy finansowej i wskazać, na co powinny być one wydane” – można było przeczytać w opracowaniu.

Dziś można powiedzieć, że wyłącznie po to, aby Prezydent z kilkoma osobami z najbliższego otoczenia mogli pojawić się w blasku fleszy. Strona www.twojbialystok2020.pl nie istnieje, a na pewno nie spełnia swoich pierwotnych założeń. Nie da się już dołożyć żadnego głosu, który znalazł swój wyraz we wstępnym opracowaniu. Słynne – Chcemy kasyna i suszarni na bieliznę – pozostało już tylko na łamach mediów. Programu, a zwłaszcza wniosków, które mieszkańcy wyrażali poprzez internet nikt nie wziął pod uwagę. Ale to przecież znów złe media mówią, o czymś co jest zwykłą nagonką.

Więcej informacji w tej sprawie podamy w przyszłym tygodniu. Na razie można tylko kolejny raz wziąć tabletki na uspokojenie. Bo kiedy człowiek dowiaduje się jak są marnowane środki publiczne na lans polityków przy jednorazowych akcjach, to tylko pozostaje wziąć coś na ukojenie nerwów.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB/ K.)