
Łomżyńscy policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę. Ten 31-latek był tak pijany, że na alko – sensorze zabrakło skali. Za jazdę w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
W minioną niedzielę, 11 lutego, w południe, na ulicy Chabrowej, policjanci z łomżyńskiej drogówki zatrzymali nietrzeźwego kierowcę. Ten 31-latek kierujący saab-em wraz z kolegą przyjechali do sklepu dokupić alkohol.
- Kierowca był tak pijany, że na urządzeniu do badania stanu trzeźwości zabrakło skali. Mężczyzna tłumaczył, że od kilku dni jest w ciągu alkoholowym, bo ma problemy osobiste i w ten sposób je odreagowuje. Powiedział, że wraz z kolegą pili w domu, a gdy alkohol się skończył, wsiedli do auta i pojechali do sklepu – przekazali łomżyńscy mundurowi.
W pojeździe policjanci znaleźli nieotwartą butelkę wódki oraz puste butelki po innym alkoholu. Mundurowi doprowadzili mężczyznę do jednostki policji celem weryfikacji jego stanu trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że ma on blisko 4,2 promila alkoholu w organizmie.
Dlatego 31-latkowi zatrzymano prawo jazdy. Mężczyzna odpowie teraz przed Sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie