Reklama

Ulubiony gadżet kierowców

30/08/2014 08:08


Jak świeże bułeczki sprzedają się kamery samochodowe. Kierowcy kupują je na potęgę i instalują w swoich pojazdach. Powód? Najczęściej chodzi o rejestrowanie zdarzeń na drodze. To dobry materiał dowodowy.

W internecie możemy oglądać masę filmów, które były nagrane podczas jazdy. Wiele z nich uratowało niejednego kierowcę przed mandatami albo wrobieniem w sprawcę wypadku lub zdarzenia drogowego. Nagranie z kamery samochodowej to bardzo dobry dowód i policja często posiłkuje się takimi nagraniami w ustaleniu przebiegu wypadku. Filmy trafiają nawet od kierowców, którzy nie byli uczestnikami zdarzenia, a jedynie zarejestrowali to, co się wydarzyło.

Kupiłem sobie kamerkę dopiero niecały miesiąc temu, a już mam dwa filmy, na których widać, jak nasza Straż Miejska łamie prawo, bo jedzie sobie po buspasie. A na drugim mam nagrane jak jakiś idiota wyprzedzał mnie pod górkę na podwójnej ciągłej – mówi nam Grzegorz Karwacik.

Z informacji, która opublikował niedawno Puls Biznesu wynika, że sprzedaż kamer samochodowych skoczyła aż o 550 procent w stosunku do roku poprzedniego. Co ciekawe, moda na kamery przyszła do nas nie z zachodu, a z Rosji. Tam kamery kierowcy montują sobie niemal w każdym pojeździe. To, co na nich udało się zarejestrować stawia włosy pionowo i to na wszystkich możliwych częściach ciała. Oto jeden z przykładów.



(Cezarion/ Foto: Facebook)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do