Reklama

Urzędnicy Departamentu Gospodarki Komunalnej zatankują prądem i pojadą w teren do pracy

12/01/2021 15:41

Urząd Miejski w Białymstoku przekonuje się właśnie do ekologicznych rozwiązań. Tuż przed nowym rokiem zostały odebrane trzy elektryczne, niewielkie samochody, które służyć będą pracownikom Departamentu Gospodarki Komunalnej. Będą nimi jeździć w teren, do wykonywania swoich obowiązków służbowych.

Zakup trzech aut elektrycznych dla urzędników Urzędu Miejskiego w Białymstoku nie jest ani fanaberią prezydenta Białegostoku, ani jakimś wyjątkowo szczególnym zainteresowaniem urzędników tego typu pojazdami. Choć nie można i tego wykluczyć, to nowy zakup wynika przede wszystkim z przepisów ustawy o elektromobilności. A ta nakłada na instytucje obowiązek zapewnienia odpowiedniego procentu samochodów elektrycznych wśród wszystkich aut służbowych. Stąd też auta trzeba było kupić.

Obecnie miejska urzędowa flota składa się z 16 aut: w tym 3 elektrycznych i 1 hybrydowego. Zatem można powiedzieć, że od teraz Urząd Miejski w Białymstoku spełnia wymogi ustawy (od 1 stycznia 2022 r. zgodnie z przepisami musi być aut elektrycznych co najmniej 10%). W każdym razie trzeba wiedzieć jeszcze, że dostawa do urzędu miejskiego trzech aut elektrycznych, szkolenie z obsługi i użytkowania, gwarancja na silnik i podzespoły (4 lata) oraz gwarancja na perforację nadwozia (10 lat) kosztowały 277,6 tysięcy złotych.

Jak wyjaśniał tuż przed nowym rokiem prezydent Białegostoku, nowe samochody będą wykorzystywane przez Departament Gospodarki Komunalnej. Bo do tej pory pracownicy referatu ds. Kontroli Gospodarki Odpadami Komunalnymi jeździli starymi i mocno wysłużonymi samochodami. Więc z pewnością ucieszą się, że już od teraz będą jeździć nowymi, elektrycznymi.

- Nowe samochody są niewielkie, zwinne, dynamiczne, nie emitują spalin i mają niższe koszty eksploatacji – powiedział prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. – Nadają się bardzo dobrze do jazdy na krótkich odcinkach, po wąskich lub zatłoczonych uliczkach osiedlowych. Trzeba też pamiętać, że użytkowanie takiego auta daje przywileje, na przykład darmowe parkowanie w płatnej strefie, możliwość jazdy po buspasach, bezproblemowy wjazd do stref ekologicznych – dodał.

Aby z tych samochodów w ogóle dało się korzystać, potrzebne były stacje do ładowania prądem. I takie wybudowano. Dokładniej są to trzy stanowiska do ładowania pojazdów elektrycznych pod urzędem miejskim, z których będą mogli korzystać wyłącznie pracownicy Departamentu Gospodarki Komunalnej za pomocą specjalnych kart umożliwiających ładowanie. Koszt ładowarek to ponad 18 tys. zł, koszt przygotowania przyłącza – ok. 8 tys. zł.

Samochody elektryczne w Białymstoku to wciąż rzadkość, choć faktycznie ich liczba nieznacznie rośnie każdego roku. Miasto Białystok poinformowało, że obecnie w stolicy Podlasia jest zarejestrowanych 220 pojazdów elektrycznych (w tym 95 motorowerów i jeden motocykl) oraz 1848 pojazdów hybrydowych.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: bialystok.pl)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do