
Kilka dni temu na stronach internetowych starostwa powiatowego w Białymstoku pojawił się dramatyczny apel: „Prosimy o wsparcie zbiórki na wyjątkowo trudną operację naszej Koleżanki z pracy. Zdiagnozowano u niej jeden z rodzajów glejaka - gwiaździak IV stopnia. Czasu jest niewiele”.
Do tej pory nic nie wskazywało, że kobieta jest ciężko chora. Z dnia na dzień, a właściwie z godziny na godzinę pojawiły się zmiany. Nagle zaczęła tracić pamięć oraz mieć problemy z mową. Rezonans magnetyczny pokazał zmiany nowotworowe w jej mózgu, a biopsja wykazała, że w tej sytuacji mamy do czynienia z jednym z najgorszych z możliwych nowotworów – Gwiaździakiem IV stopnia.
- Niestety większość lekarzy, z którymi konsultowaliśmy przypadek mamy orzekli, że guz jest nieoperacyjny. Po wielu poszukiwaniach udało nam się znaleźć lekarza, który podejmie się operacji wycięcia guza. Jest to jeden z najlepszych neurochirurgów w kraju, a jego zaangażowanie dało nam nadzieję na lepsze jutro. Niestety, operacja musi się odbyć w prywatnej klinice, a jej koszt jest ogromny i znacznie przewyższa nasze możliwości finansowe. Kolejnym czynnikiem działającym na naszą niekorzyść jest czas - mama musi zostać zoperowana najpóźniej za 2 tygodnie dlatego musimy jak najszybciej zgromadzić potrzebne fundusze na leczenie – piszą na portalu pomagam.pl jej dzieci.
Jest ich troje i bardzo chcą, aby ich mama żyła. Nie są w stanie zrobić nic więcej, jak tylko prosić ludzi dobrej woli o nawet najdrobniejsze datki, bo trwa wyścig z czasem. Tego jest bardzo niewiele, a obecnie zebrana kwota sięga tylko polowy tego, co potrzebne jest na operację.
- Jeśli nie mogą Państwo pomóc finansowo, będziemy również wdzięczni za udostępnienie naszej prośby wśród swoich znajomych i rodziny. Z wyrazami wdzięczności – piszą dzieci chorej urzędniczki - Jakub, Dominika i Rafał.
Jeśli ktoś może wesprzeć walkę o zdrowie kobiety, wpłaty na operację może dokonać na portalu pomagam.pl. Inni, zgodnie z prośbą bliskich, mogą udostępnić link do zbiórki, aby jak najwięcej osób dowiedziało się o tej zbiórce. Jest szansa, że uda się zebrać wymaganą kwotę.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: powiatbialostocki.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie