Reklama

Utrzymanie czystości na cmentarzach wojennych kosztować nas będzie 22 tys. złotych

05/08/2020 10:39

Tylko kilka miesięcy sprzątania cmentarzy i grobów wojennych na terenie Białegostoku będzie kosztowało 22 tys. złotych. Z początkiem czerwca rozstrzygnięty bowiem został przetarg na usługi w tym zakresie. O uporządkowanie takich miejsc, tylko w tym roku, kilkukrotnie dopominali się radni.

Co roku, przed uroczystościami oraz rocznicami patriotycznymi na cmentarze przede wszystkim wyruszali aktywiści z Grupy Wschód. Od bardzo dawna to właśnie oni pamiętają o potrzebie uporządkowania miejsc spoczynku polskich bohaterów. Przed rocznicami Bitwy Białostockiej, ale także odzyskania przez Polskę niepodległości, można ich spotkać na Cmentarzu Wojskowym, na Cmentarzu Farnym i w innych miejscach, gdzie spoczywają polscy żołnierze. Pojawiali się dlatego, że władze Białegostoku ograniczały się w swoich zadaniach w zasadzie do wywiezienia śmieci lub zgrabienia liści.

Podobnie bywało przed rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego. Aktywistów z Grupy Wschód, ale też harcerzy, wolontariuszy, zwykłych białostoczan i radnych można było również zobaczyć w miejscach pamięci. Oni również sprzątali groby, a od kilku lat dekorują je dodatkowo biało-czerwonymi wstęgami. I nie tylko przy tej okazji, ale i przy innych ważnych dla Polaków rocznicowych wydarzeniach. Ostatnio Grupa Wschód razem z harcerzami sprzątała teren Lasu Bacieczkowskiego, w którym zamordowano tysiące białostoczan. To wszystko ma się wkrótce zmienić.

Jak informowaliśmy kilka dni temu na naszych łamach, niedawno został ogłoszony przetarg na renowację miejsca pamięci w Lesie Bacieczkowskim. Do tego, na początku czerwca tego roku został rozstrzygnięty przetarg na sprzątanie cmentarzy wojennych oraz grobów na terenie Białegostoku. I w tym drugim przypadku wiadomo, że do końca listopada tego roku za takie usługi zapłacimy blisko 22 tys. złotych.

Zamawiający informuje, że w postępowaniu (…) na „Utrzymanie grobów i cmentarzy wojennych położonych na terenie miasta Białegostoku” za najkorzystniejszą została uznana oferta nr 8 złożona przez Sprzątanie Elżbieta Modzelewska, ul. Osiedlowa 3/70, 18-100 Łapy, z ceną ofertową brutto (COF): 21 996,00 zł” – czytamy w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Jest to o tyle istotne, że gdyby nie wspomniani wyżej aktywiści, zarówno cmentarze wojenne, jak i groby, pozostawałyby w dużym nieporządku czy nieładzie. Tylko w tym roku o uprzątnięcie takich miejsc dopominali się radni. Między innymi Henryk Dębowski, który prosił prezydenta Białegostoku o podjęcie działań w tym zakresie.

W związku z licznymi pytaniami i sugestiami ze strony Mieszkańców w sprawie stanu żołnierskich grobów na Cmentarzu Wojskowym w Białymstoku, zwracam się z uprzejmą prośbą o podjęcie działań zmierzających do uporządkowania terenu cmentarza oraz renowacji znajdujących się na nim grobów. Na cmentarzu spoczywają uczestnicy I i II wojny światowej, żołnierze polegli w czasie wojny polsko-bolszewickiej, a także działacze podziemia antykomunistycznego” – pisał w interpelacji radny Henryk Dębowski.

Sekretarz miasta, który w imieniu prezydenta odpowiedział na tę interpelację, poinformował, że utrzymanie cmentarzy wojennych, a także renowacje i remonty grobów, to zadanie państwa, a nie samorządu. Jednakże wyjaśnił, że w połowie kwietnia tego roku zostało podpisane porozumienie z wojewodą podlaskim, na mocy którego tymi sprawami będzie zajmowało się Miasto Białystok. Wojewoda podlaski przekazał bowiem środki na ten cel. Stąd też możliwe było wyłonienie w przetargu wyżej wymienionej firmy, która ma zadbać o porządek na cmentarzach wojennych na terenie naszego miasta do 30 listopada tego roku.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do