Reklama

W Białymstoku jest problem ze zdrowiem psychicznym mieszkańców, nadwagą, nadużywaniem antybiotyków

25/04/2016 08:06


To jedne z najważniejszych wniosków, które są efektem analizy stanu zdrowia białostoczan. Spory problem, jakim jest otyłość, dotyczy głównie mężczyzn, a nadużywanie antybiotyków - młode kobiety.

Właśnie opublikowane zostały dwie analizy, składające się w jeden raport: „Stan zdrowia mieszkańców Białegostoku w latach 2004 - 2013” - opracowana na podstawie danych pozyskanych z instytucji zajmujących się zbiorem danych medycznych oraz „Ocena stanu zdrowia w opinii mieszkańców Białegostoku” – opracowana na podstawie ankiet przeprowadzonych z mieszkańcami miasta.

Badanie stanu zdrowia oraz określanie potrzeb zdrowotnych ludności stanowi punkt wyjścia dla realizacji zadań statutowych podmiotów mających na celu ochronę i promocję zdrowia. Trafna diagnoza, następnie podjęcie właściwych i skutecznych interwencji, jest podstawą do osiągania korzyści zarówno w skali globalnej, jak i w wymiarze indywidualnym.

Raport „Stan zdrowia mieszkańców Białegostoku” został przygotowany na podstawie danych instytucjonalnych pozyskanych z placówek leczniczych oraz ankiet przeprowadzonych z mieszkańcami Białegostoku w okresie X – XI 2015 r.

- Poruszone zostały w nim  takie zagadnienia, jak kondycja psychiczna, samoocena stanu zdrowia, problemy zdrowotne w grupie wieku powyżej 60. roku życia - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski. - Przebadano 1500 mieszkańców, przeanalizowano 1037 ankiet. Badania przeprowadzono wśród osób w wieku 35 - 70 lat. Koszt wyniósł 60 tys. zł.



Adam Kurluta, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego w Białymstoku, podkreśla, że konieczna jest kontynuacja systemów związanych z promocją zdrowia psychicznego, z uwzględnieniem grup docelowych wg płci wieku. Tłumaczy, iż zdrowie psychiczne powoli zaczyna się robić poważnym problemem. Według twardych danych 1/4 populacji dorosłych osób chorowała, choruje lub będzie chorowała.

Ważne jest zintensyfikowanie działań mających na celu uświadomienie konsekwencji chorób cywilizacyjnych oraz czynnika ryzyka w ich rozwoju.

- Należy analizować trendy w zachowaniach zdrowotnych mieszkańców. Obecnymi problemami są nadwaga,otyłość, zaburzenia odżywiania, nadciśnienie tętnicze oraz choroby układu sercowo - naczyniowego - wyjaśnia Adam Kurluta.

Jak dodaje, konieczna jest kontynuacja kampanii edukacyjnych zmierzających do zmiany stylu życia mieszkańców Białegostoku. Trzeba zwiększyć rolę promocji zdrowia w celu zapobiegania chorobom cywilizacyjnym oraz działać profilaktycznie w stosunku do osób starszych. Ich należy aktywizować społecznie.

- Zatrważające jest, że w populacji mężczyzn w Białymstoku połowa ma nadwagę, co czwarty otyłość, a tylko 25 proc. prawidłową masę ciała. Już w wieku 35 - 39 lat przeważają mężczyźni z nadwagą i otyłością. A do 39. roku życia tylko 1/4 pań ma nadwagę i otyłość - mówi dr nauk medycznych Justyna Fryc.

Przekonuje, że w przypadku osób otyłych widać odzwierciedlenie w postaci sporej liczby niektórych nowotworów. Wielu białostoczan narzeka także na bóle stawów i odcinka lędźwiowego kręgosłupa.

Problemem są antybiotyki. Ich nadużywanie przyczynia się bowiem do tworzenia się szczepów bakterii, które są odporne nawet na najsilniejsze leki. W kwestii nadużywania antybiotykoterapii przodują młode kobiety. Mężczyźni rzadziej są skłonni sięgać po te specyfiki.

(Piotr Walczak / Foto: BI-Foto)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do