Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w połowie grudnia przywrócony będzie ruch kolejowy na trasie do Warszawy. Obecnie jedyna łączność ze stolicą odbywa się trasą S-8, na której odcinkowo prowadzone są roboty drogowe.
Sprawdziliśmy jak wygląda postęp prac na remontowanym odcinku kolejowym, które odcięły Białystok od stolicy. Jeszcze na początku, kiedy tylko przystąpiono do robót istniała obawa, że te się przeciągną. Głównie z powodu modernizacji trasy, w ramach której na torach trzeba było od nowa całkowicie zbudować most nad rzeką Liwiec.
Zanim zapadła decyzja o całkowitym wyłączeniu dla ruchu połączeń kolejowych z Warszawą, prowadzono negocjacje z udziałem władz miasta i województwa. Chodziło o to, aby pasażerowie mieli jednak jakiekolwiek połączenie kolejowe z Warszawą. Negocjacje ostatecznie zakończyły się decyzją o całkowitym zamknięciu połączeń ze stolicą Polski aż do końca tego roku. Dziś wszystko wskazuje na to, że na ponowne uruchomienie połączeń poczekamy nieco krócej.
- Zadałam niedawno pytanie Polskim Liniom Kolejowym czy zagrożone jest oddanie w terminie linii kolejowej do Warszawy. Przedstawiciel PLK, powiedział, że nie jest zagrożone. Wszystkie terminy jak do tej pory są zachowane. I to są słowa przedstawiciela PLK, i ja wierzę, że tak właśnie będzie – mówi nam Elżbieta Załuska – dyrektor Przewozów Regionalnych Oddział w Białymstoku.
Nawet gdyby się udało oddać linię do Warszawy w terminie lub nieco wcześniej, starty wynikające z zamknięcia połączeń do stolicy mogą być spore. Część osób odzwyczaiła się od jazdy pociągiem. Niektórzy twierdzą wprost, że nie chcą już jeździć koleją. Tego też obawiali się na miejscu członkowie Stowarzyszenia Kolejowe Podlasie jeszcze przez decyzją o zamknięciu trasy. Przynajmniej wskazywali na takie zagrożenia.
Niemniej sporo osób jest ciekawych, kiedy i jak szybko uda się dotrzeć do Warszawy. Niektórzy wręcz nie mogą się doczekać przywrócenia połączeń, ponieważ dojeżdżają tam do pracy. Zanim pociągi kursowały normalnie, nie musieli się po drodze martwić ani o korki, ani o roboty drogowe.
- Męczy to codzienne dojeżdżanie samochodem. Jeździmy w kilka osób, ale to nie to samo co pociągiem. Kilka razy zdarzyło nam się spóźnić, bo na trasie był wypadek, albo jakiś korek z powodu robót. Nie mogę się doczekać, kiedy przywrócone zostanie połączenie pociągiem do Warszawy – mówi nam Małgorzata Turczyńska.
- Nowy rozkład jazdy będzie obowiązywał od 13 grudnia. I my oraz wszyscy przewoźnicy liczymy, że bezpośrednie pociągi do Warszawy będą już w nim ujęte. Natomiast na temat prędkości nie będę się wypowiadała. Mogę tylko powiedzieć, że nasze pojazdy – Przewozów Regionalnych – mogą się poruszać z prędkością120 km/h – wyjaśnia Elżbieta Załuska.
Obecnie do Warszawy jedzie się mało komfortowo jedynym połączeniem drogowym. Na kilku odcinkach trwają tam prace związane z budową trasy S-8. W kilku miejscach obowiązuje ograniczenie prędkości nawet do 30 km/h. Miejscami, w okolicach prowadzonych robót, tworzą się korki. Przynajmniej jest nadzieja, że reszta prac na trasie kolejowej pójdzie zgodnie z planem i do Warszawy pojedziemy pociągiem jeszcze w tym roku.
Komentarze opinie