Spektakl o tym, z czym się wiąże posiadanie egzotycznego zwierzaka.
Dom Oheyów był statecznym i spokojnym domem. Sielankę przerwało pojawienie się tygrysa. Tak, tygrysa. Samo zwierzę to jednak pół biedy, w ślad za nim pojawiają się bowiem kolejni urzędnicy, którzy chcą potwierdzić jego obecność, obłożyć rodzinę podatkiem od posiadania zwierzaka, zbadać owego, czy – w imię dobrych stosunków z Indiami – uczynić go bohaterem i ofiarą safari zarazem.
Te dzikie pomysły wyszły spod ręki samego Sławomira Mrożka i będzie je można zobaczyć w wykonaniu białostockich licealistów i studentów, a w reżyserii Antoniny Sokołowskiej. Nie tylko dla młodszych.
"Męczeństwo Piotra Oheya"
5 czerwca Sala widowiskowa w Młodzieżowym Domu Kultury, ul Warszawska 79 a. Godz. 19. Wstęp wolny.
Komentarze opinie