Reklama

W Mariupolu Rosjanie rozpoczęli wyburzanie ostrzelanych budynków. Chcą w ten sposób ukryć ślady zbrodni wojennych

Fakty Białystok

16/12/2022 08:02

Zdjęcie ostrzelanego bloku mieszkalnego w Mariupolu/ Twitter.com Defense of Ukraine

W tymczasowo zajętym Mariupolu rosyjscy najeźdźcy masowo zaczęli wyburzać zniszczone wieżowce. Robią to, jak twierdzą przedstawiciele władz Kijowa, aby ukryć ślady zbrodni wojennych. O tym, że taka sytuacja miejsce, poinformowała o tym rada miejska Mariupola na platformie Telegram.

Z dużym smutkiem rada miejska z Mariupola poinformowała o tym, że Rosjanie zaczęli masowo wyburzać ostrzelane przez nich wcześnie budynki mieszkalna. Są to przede wszystkim wieżowce, w których mieszkała ludność cywilna. Część z nich uciekła już, ale wielu przecież zginęło w wyniku ostrzału rakietowego. Jedno jest pewne, do tych bloków na pewno już nie wrócą.

„Rosjanie masowo wyburzają wieżowce w mieście. Świadczą o tym zdjęcia satelitarne firmy Maxar Technologies. Domy, w których kiedyś spokojnie mieszkaliśmy, stają się w 100% ruiną. Dosłownie są wymazywane z powierzchni ziemi” – poinformowała na platformie Telegram rada miejska Mariupola .

Według przedstawicieli ratusza z Mariupola, podczas oblężenia, wojska rosyjskie ostrzelały i trwale uszkodziły aż 2257 budynków mieszkalnych. To przede wszystkim bloki wielorodzinne, choć także uszkodzeniu uległy także domy jednorodzinne oraz inne budynki infrastruktury cywilnej. Największe jednak zniszczenia dotyczą jak widać w wysokościowym budownictwie mieszkaniowym, do czego odnieśli się w komunikacie na Twitterze radni z Mariupola.

„To jest 90% całego zasobu mieszkaniowego. Łącznie zniszczeniu uległo ponad 50 proc. budynków wysokościowych, czyli 1356 budynków” – wyjaśnia rada miejska.

Choć w tym samym wpisie przedstawiciele władz z Mariupola zaznaczają, że, że rosyjscy najeźdźcy na tym nie poprzestają, bo w dalszym ciągu kontynuują niszczenie budynków. Rozpoczęli więc wyburzanie zniszczonych przez siebie bloków i wieżowców i robią to, aby ukryć ślady zbrodni wojennych. Chodzi między innymi o to, aby zniknęły dowody ostrzelania infrastruktury cywilnej.

„Teraz niszczą budynki i ukrywają ślady swoich zbrodni wojennych. Jednocześnie niszczą naszą pamięć, nasze mieszkania, nasze przeszłe szczęśliwe życie. To kolejna zbrodnia wojenna dokonana przez państwo terrorystyczne. Wierzymy i wiemy, że powrócimy do naszego rodzinnego miasta na Ukrainie. Odbudujemy je nie na chwilę, ale na wieki” – kończą swój wpis na Telegramie przedstawiciele rady miejskiej z Mariupola.

Wcześniej – i też przedstawiciele władz Mariupola – informowali, że w okupowanym czasowo Mariupolu Rosjanie rozpoczęli wyburzanie domów w historycznym centrum miasta, aby ukryć skutki bombardowania.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Defense of Ukraine)