
Określenie "prawie" jest może nieco na wyrost, ale faktycznie - poziom wyszczepienia populacji osadzonych w podlaskich zakładach karnych i aresztach śledczych jest znacznie wyższy niż ogółu społeczeństwa. Wynosi bowiem ponad 77 proc., a są takie jednostki penitencjarne, gdzie wskaźnik przekroczył 86 proc. Dla porównania: w Polsce pełni zaszczepieni stanowią niewiele ponad 45 proc. całego społeczeństwa. Obecnie więźniowie otrzymują jednodawkowe szczepionki Johnson & Johnson, co jest uzasadnione np. poprzez zmiany miejsc odsiadywania wyroków czy wychodzenie skazanych na wolność.
Jak informuje mjr Michał Zagłoba z Podlaskiej Służby Więziennej, szczepienia w tutejszych jednostkach penitencjarnych odbywają się nieustannie od lutego bieżącego roku.
Skazani byli szczepieni wedle roczników i korzystali z preparatów rekomendowanych w danym czasie przez Ministerstwo Zdrowia. Obecnie szczepieni są jednodawkowym preparatem firmy Johnson & Johnson - mówi mjr Zagłoba.
Od czerwca osadzeni nie są już wożeni na szczepienia do zewnętrznych placówek medycznych, akcję szczepień prowadzą więzienne zespoły służby zdrowia.
Dzięki wglądowi w ogólnopolski system elektroniczny, jesteśmy w stanie szybko zweryfikować, którzy skazani są już zaszczepieni, a którzy nie. W naszych placówkach nieustannie trwa akcja promująca przyjmowanie szczepionek przeciwko koronawirusowi, a skazani dość chętnie korzystają z możliwości zaszczepienia - podkreśla Michał Zagłoba.
W białostockim zakładzie karnym ponad 85 proc. więźniów jest już w pełni zaszczepionych. W dużej większości podejmują oni zatrudnienie na terenie więzienia, jak też poza murami jednostki. Duży odsetek zaszczepionych jest tu kluczowy dla podtrzymania wysokiego wskaźnika zatrudnienia skazanych, zwłaszcza tych pracujących w firmach prywatnych na zewnątrz więzienia. Obecnie co piąty skazany wychodzi do pracy na zewnątrz zakładu karnego.
Według przedstawiciela Służby Więziennej dzięki szczepieniom i bardzo rozbudowanemu reżimowi sanitarnemu wewnątrz więzienia, w białostockim zakładzie karnym nie było przypadku zachorowań na COVID-19 wśród skazanych.
Funkcjonariuszom SW bardzo zależy na możliwie wysokim wskaźniku osób zaszczepionych. Miejsce jakim jest zakład karny czy areszt śledczy jest szczególnie narażone na szybki wzrost zachorowań - tłumaczy.
W białostockim okręgu Służby Więziennej jest siedem jednostek penitencjarnych, wśród nich cztery zakłady karne w Białymstoku, Czerwonym Borze, Grądach Woniecko, Przytułach Starych oraz trzy areszty śledcze w Białymstoku, Hajnówce i Suwałkach. Przebywa w nich ponad 3 500 osadzonych.
(Oprac. P. Walczak / Foto: Podlaska Służba Więzienna)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie