Polacy jeżdżą wolniej i coraz częściej z przepisową prędkością. Tak wynika z badania prędkości za 2014 rok. Pomiary wykonane w 94 punktach objęły 900 tys. samochodów. Zmierzono zarówno prędkość jak i odstępy między autami.
Okazuje się, że w województwie podlaskim średnia prędkość wynosi 55,4 km/h. To najmniej w całym kraju. Dla porównania, w województwie lubuskim kierowcy jeżdżą średnio 67,5 km/h. Co więcej, udział pojazdów przekraczających dopuszczalna prędkość na Podlasiu jest jednym z najniższych w kraju. Wynosi on tutaj 48,5% (w Lubelskiem jest to aż 73,3%).
Najlepiej kierowcy z naszego regionu wypadają także biorąc pod uwagę udział przekroczeń prędkości dopuszczalnej o więcej niż 10 km/h. Takich pojazdów było 18,1%. To ponad dwukrotnie mniej niż choćby w województwie opolskim – 44,1%.
Jeśli chodzi o odstępy między pojazdami, nasi kierowcy także nie zaliczają się do najgorszych. Spośród badanych, 19% zachowuje odstępy niebezpieczne. Daje to pozycję w środku stawki.
Badanie przeprowadzone zostało przez Instytut transportu Samochodowego oraz firmę Heller Consult i było pierwszym od pierwszym od pięciu lat na tak dużą skalę, w którym pomiary objęły prawie milion samochodów. Jak podają organizatorzy badania, w konsekwencji okazało się, że w całym kraju 57% kierowców przekracza dozwoloną prędkość, najczęściej w terenie zabudowanym na ulicach dwujezdniowych (72%) oraz w mniejszych miejscowościach, na drogach krajowych i wojewódzkich (71%). Poza terenem zabudowanym na autostradach i drogach ekspresowych najczęściej przekraczamy prędkość na poziomie (50%), w przeciwieństwie do dróg powiatowych, gdzie limitów prędkości nie uznaje (15%) badanych. Najszybciej jeździmy na autostradach – średnia prędkość to 125 km/godz., oraz na drogach ekspresowych – 111 km/godz.
Komentarze opinie