Reklama

Wchodził do apteki, wychodził wchodził, wychodził, aż trafił do aresztu

08/12/2024 10:09

Poszukiwany 27-latek wpadł w ręce policjantów, bo co kilka minut wchodził do apteki, jednak niczego nie kupował. Jak się okazało, miał przy sobie niewielką ilość skrystalizowanego białego proszku i ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Prosto z apteki pojechał do policyjnego aresztu.

Dyżurny białostockiej komendy otrzymał zgłoszenie, że do apteki na osiedlu Białostoczek od dłuższego czasu, co kilka minut wchodzi mężczyzna, który niczego nie kupuje. Dodała, że jest poddenerwowany i pobudzony. Na miejsce pojechali policjanci z białostockiej patrolówki. 

Wewnątrz apteki wciąż był opisywany mężczyzna. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec Łomży. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że jest poszukiwany przez sąd w Krakowie do odbycia kary 30 dni zastępczej kary aresztu za popełnione wykroczenie. 

Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci znaleźli przy nim niewielką ilość białego skrystalizowanego proszku, który został przekazany do badań. Policyjni chemicy sprawdzą, czy były to narkotyki. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

(Źródło i foto: podlaska.policja.gov.pl/ oprac. Kalina)
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do