Wkrótce możemy pracować 6 dni w tygodniu?

Na pomysł sześciodniowego tygodnia pracy wpadli posłowie Platformy Obywatelskiej. Trwają dyskusje nad projektem nowej ustawy, która zakłada wyższe wynagrodzenie za pracę w dzień wolny od pracy. Jej zapisy mogą dawać pracodawcom narzędzie do zatrudniania pracowników w soboty lub niedziele.

Obecnie, jeśli pracownik wykonuje pracę w sobotę lub w niedzielę, pracodawca ma obowiązek zapewnić mu inny wolny dzień w tygodniu. Jeśli przepisy, które zaproponowała Platforma Obywatelska weszłyby w życie, pracownik dnia wolnego nie odbierze. Będzie mógł co najwyżej otrzymać wyższe wynagrodzenie.

„Na wniosek pracownika lub w razie braku możliwości udzielenia mu dnia wolnego w zamian za pracę w dniu wolnym od pracy, pracownikowi przysługuje dodatek do wynagrodzenia” – czytamy w projekcie ustawy.

Autorzy projektu przekonują, że na takich zapisach zyska wyłącznie pracownik, ponieważ otrzyma wyższe wynagrodzenie. Poprawić to ma również budżet domowy. W związku z czym wszyscy powinni być zadowoleni. Trudno jednak nie zauważyć, że z tytułu wyższego wynagrodzenia skorzysta przy okazji ZUS, a także budżet państwa. Wpłyną wyższe składki i podatki. Sam pracownik może zyskać dziennie kilkanaście złotych dodatkowo, albo około 100 złotych więcej, jeśli zarabia na poziomie średniej krajowej.

Nowy pomysł partii rządzącej na pewno nie przypadnie do gustu związkom zawodowym. Trudno nie zauważyć, że w takiej formule wprowadza on możliwość zatrudniania osób na 6 dni. Pracodawca za 6 dniowy tydzień pracy w konsekwencji zapłaci pracownikowi niewiele więcej.

(M. Siewak/ Foto: sxc.hu)