Reklama

Współpracę z księdzem Dębskim zakończyły media. Kończy współpracę również Jagiellonia. Arcybiskup pozbawił go nawet noszenia szat duchownych

19/07/2022 15:37

Skandaliczne treści, rozmowy i nagrania, jakie ujrzały światło dzienne, raczej kończą już definitywnie karierę księdza Andrzeja Dębskiego. Najpierw ze wszystkich pełnionych funkcji odwołał go arcybiskup Józef Guzdek, a później wszystko poszło lawinowo. Dziś jeszcze swoje oświadczenie wydała Jagiellonia Białystok oraz ponownie arcybiskup Guzdek, który poinformował o pozbawieniu księdza prawa do wykonywania jakichkolwiek posług duszpasterskich i noszenia stroju duchownego.

Jak można dziś przeczytać w komentarzach, bardzo wiele osób wiedziało o skandalicznym zachowaniu księdza Andrzeja Dębskiego. Z jakiegoś powodu jednak te informacje krążyły w tak zwanym obiegu zamkniętym. Pytaniem otwartym w zasadzie już tylko jest to, czy władze białostockiej Kurii też wiedziały? Czy tylko nie reagowały? Niezależnie od odpowiedzi, jaka być może się jeszcze pojawi, straty wizerunkowe są ogromne.

Najpierw po upublicznieniu treści rozmów internetowych, ale także i nagrań z udziałem księdza Dębskiego w roli głównej, do sprawy odniosła się Kuria. W dniu publikacji skandalicznych materiałów, duchowny został zawieszony we wszystkich pełnionych dotąd funkcjach. Oświadczenie było co prawda krótkie, ale nie pozostawiające żadnych wątpliwości co do oceny zachowania uwiecznionego i przekazanego opinii publicznej przez władze kościelne.

Bardzo szybko swoje oświadczenie wydał także Ośrodek TVP3 Białystok, w którym ksiądz Dębski prowadził swój program. I ono także ograniczyło się do poinformowania o zakończeniu wszelkiej współpracy ze skompromitowanym duchownym. Zrobiła to również TVP Religia, na antenie której także pojawiał się ksiądz Dębski w roli prowadzącego program.

TVP3 Białystok zdecydowała o zakończeniu współpracy z księdzem Andrzejem Dębskim oraz wycofaniu z emisji odcinków programu "Pod Twoją Obronę" z jego udziałem” – to treść oświadczenia TVP 3 Białystok.

Redakcja Audycji Katolickich TVP wyraża oburzenie skandalicznym zachowaniem ks. Andrzeja Dębskiego i decyduje o natychmiastowym zakończeniu współpracy przy programie Ziarno i innych produkcjach a także o wycofaniu z emisji odcinków Ziarna oraz wszelkich materiałów z jego udziałem” – to oświadczenie opublikowane przez TVP Religia.

W poniedziałek, 18 lipca, do współpracy z księdzem Dębskim odniosła się w końcu Jagiellonia Białystok. A w zasadzie do poinformowania o końcu tej współpracy. Wielu kibiców bowiem dopytywało od kilku dni o stanowisko klubu w tej sprawie, ponieważ ksiądz Dębski był kapelanem Jagiellonii Białystok od bardzo wielu lat. I tu zaskoczenia nie było, choć czas oczekiwania na oświadczenie krótki nie był.

Ksiądz Andrzej Dębski nie jest już kapelanem Jagiellonii. W sobotę arcybiskup Józef Guzdek zawiesił go w pełnieniu wszystkich funkcji, również kapelana Jagiellonii, do której w 2010 roku powołał go abp Ozorowski. Ks. Dębskiego i Jagiellonię nie wiązała żadna umowa cywilno-prawna” – przekazała Jagiellonia Białystok.

To jednak nie wszystkie konsekwencje, jakie poniesie ksiądz Dębski. Również w poniedziałek, pojawiło się kolejne oświadczenie białostockiej Kurii, w którym czytamy o pozbawieniu księdza Dębskiego prawa do wykonywania jakichkolwiek posług duszpasterskich i noszenia stroju duchownego.

W dniu 18 lipca 2022 r. abp. Józef Guzdek, metropolita białostocki, przekazał ks. Andrzejowi Dębskiemu dekret zawierający decyzję o pozbawieniu prawa do wykonywania jakichkolwiek posług duszpasterskich i noszenia stroju duchownego. Ponadto nakazał podjęcie terapii i pokuty w miejscu wskazanym przez Metropolitę Białostockiego.

Powodem powyższej decyzji jest skandaliczne i niegodne postępowanie księdza, które spowodowało uzasadnione oburzenie, smutek, ból i przygnębienie oraz stało się źródłem wielkiego zgorszenia. Takie zachowanie kapłana nigdy nie powinno mieć miejsca.

Metropolita Białostocki przeprasza wszystkich za zgorszenie spowodowane zachowaniem, które nie przystoi kapłanowi. Wyraża szczególne ubolewanie z powodu słów poniżających godność kobiety” – informację przekazał ks. Ireneusz Korziński, wicekanclerz kurii.

(Cezarion/ Foto: Stadion Miejski)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do