Reklama

Wszystkie przejścia graniczne z Białorusią zostaną zamknięte jeśli nie wycofa ona z granicy nielegalnych migrantów i wagnerowców

04/09/2023 13:05

To wspólne stanowisko i oświadczenie Polski, Litwy, Łotwy oraz Estonii – mimo, że ta ostatnia nie graniczy z Białorusią, to pośrednio doświadcza ataków hybrydowych ze strony reżimu Łukaszenki. Komunikat jest krótki, jeśli Białoruś nie wycofa spod granic zachodnich nielegalnych migrantów, a także bojowników grupy Wagnera, wszystkie przejścia graniczne ze wszystkim państwami UE graniczącymi z Białorusią, zostaną zamknięte.

Do Alaksandra Łukaszenki został skierowany list wspólnego autorstwa ministrów spraw wewnętrznych Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. Dyktator dowie się z niego, że ma natychmiast wycofać spod swojej zachodniej granicy nielegalnych migrantów, a także bojowników grupy Wagnera. W przeciwnym razie Białoruś znajdzie się w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ wszystkie przejścia graniczne z Białorusią zostaną zamknięte, także towarowe i Białoruś nie będzie w stanie przywieźć z Unii Europejskiej kompletnie niczego. Ministrowie po spotkaniu w Warszawie wspólnie ustalili treść listu i wspólne stanowisko w tej sprawie.

Jak podkreślał minister Mariusz Kamiński, Białoruś korzysta gospodarczo na kontaktach z Zachodem i na wymianie handlowej. Jednak władze w Mińsku swoimi nieodpowiedzialnymi działaniami mogą sprawić, że znacząco pogorszy się sytuacja zwykłych obywateli Białorusi. Niemniej, nie ma tu innego wyjścia i trzeba działać z całą konsekwencją, aby powstrzymać działania hybrydowe, którymi Białoruś wspólnie z Rosją nęka sąsiednie państwa od ponad dwóch lat.

- Jeżeli dojdzie do krytycznego momentu niezależnie czy to na polskiej, czy litewskiej granicy to zastosujemy retorsje. Zamknięte zostaną wszystkie przejścia graniczne osobowe i towarowe, które są do tej pory otwarte. Powołaliśmy zespół, który cały czas będzie monitorował sytuację na naszych granicach – powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński w kontekście wykorzystania przebywających na Białorusi wagnerowców przeciwko któremukolwiek z państw sąsiednich. – Członkowie grupy Wagnera mogą zrobić wszystko. Ta grupa musi opuścić region, w którym mieszkamy - tego wymaga bezpieczeństwo międzynarodowe. Spodziewamy się prowokacji, w tym zbrojnych, ze strony najemników z tej grupy. Oni mają krew na rękach ukraińskiej ludności – dodał.

Jednocześnie zapewnił, że wszelka możliwa pomoc zwykłym obywatelom Białorusi, którzy cierpią pod rządzami dyktatora, zostanie przekazana i udzielona, również w kontekście przyjmowania uchodźców politycznych, prześladowanych przez reżim białoruski. Nawet wtedy, gdy zamknięte zostaną całkowicie granice z Białorusią.

Opozycjoniści z Białorusi informują tymczasem, że najemnicy z grupy Wagnera otrzymują ważne białoruskie dokumenty, na podstawie których mogą przekraczać legalnie granicę, również jak rzekomi uchodźcy polityczni. Dokumenty są wystawiane na prawdziwe, jak i fikcyjne dane, ale najemnicy mogą stać się – w przypadku przedostania się do państw UE – bardzo niebezpieczni, bo na przykład mogą przeprowadzać ataki terrorystyczne lub podejmować inne wrogie działania.

(Cezarion/ Foto: Straż Graniczna i Twiiter.com/ MSWiA)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo fakty.bialystok.pl




Reklama
Wróć do