Już jutro 300 najszybszych narciarzy oraz snowboardzistów stanie bark w bark na linii startu wyścigu, do którego przygotowywali się przez cały sezon.
Górskie powietrze, dobra muzyka, piękne dziewczyny, najszybsi na deskach i nartach oraz niesamowita atmosfera – to wszystko składa się na magię wydarzenia, które odbędzie się już w niedzielę. Tego właśnie dnia 300 najszybszych narciarzy oraz snowboardzistów wyłonionych w krajowych eliminacjach zmierzy się w masowym wyścigu "Zjazd na krechę 2013".
Tegoroczna edycja jest wyjątkową, ponieważ po dwóch latach impreza powróciła z słowackiej Tatrzańskiej Łomnicy na „świętą górę” fanów białego szaleństwa – Kasprowy Wierch.
Wyścig od zawsze przyciągał fanów białego szaleństwa. Nigdy nie brakowało na nim również postaci związanych z show-biznesem. Nie inaczej jest podczas tegorocznej edycji. Swój udział zapowiedzieli Bata Sadowska, Rafał Mroczek czy motocykliście Orlen TEAM. Starterem będzie sam Adam Małysz.
Czy w tym roku ktoś pobije rekord Wojtka Szczepanika, który pokonał sześciokilometrową ekstremalną trasę wyścigu z Kasprowego w 6 minut i 18 sekund przekonamy się już jutro.
W „Zjeździe na Krechę” obok siebie startują zarówno amatorzy jak i zawodowcy, bez podziału na płeć, czy jakiekolwiek inne kategorię. By wziąć udział wystarczy mieć ukończone 16 lat i czuć się na siłach, by pokonać wymagającą trasę. Ci, którzy dopiero przypomnieli sobie o imprezie mają szansę załapać się na ostatnie eliminację 23 lutego na zakopiańskiej Polanie Szymoszkowej. Zapisy internetowe na oba przystanki są już zamknięte, ale można się jeszcze zgłosić w dniu eliminacji w biurze zawodów między 14:00 a 16:30.
Narty vs deska. Kto tym razem wygra odwieczną rywalizację? Przekonamy się podczas finału imprezy „Zjazd na Krechę 2013”.
Szczegółowy program imprezy można przeczytać na stronie organizatora.
Jak oni na zdjęciu bez nart. Chyba wcześniej każdy zrobił kreche.
Zjazd na Krechę - jak to fajnie brzmi :)