Ona była taką dziewczyną, za która oglądali się wszyscy koledzy z kasy, później ze studiów. Miała idealną sylwetkę, długie blond włosy, nogi i piękny uśmiech. Nadal to wszystko ma, ale jest sama.
Z pewnością znacie takie dziewczyny i zapewne niejednego chłopaka. Bywali niczym twierdza nie do zdobycia. Nie dlatego, że tacy niedostępni, ale z racji urody mało kto odważył się zagadać, zbliżyć, poznać. Jak to jest, że piękności idą przez życie w samotności? Czy takie coś w ogóle jest możliwe?
Teraz żałuję
Stare powiedzenie o talerzach przywołanych w tytule jest nadal aktualne. Potwierdza je Marcin, który ciągle jest singlem, choć zbliża się już do czterdziestki. – Jestem sam z wyboru. Miałem kilka partnerek, nawet na dłużej, ale żadna nie była na tyle interesująca, by pozostać na dłużej. Może trochę zmarnowałem czas by latać za ładnymi dziewczynami, które prócz urody nie miały w sobie nic. Nawet porozmawiać nie było o czym. Bo ile można słuchać o zakupach i o tym, co słychać u jej koleżanki? Trochę żałuję, że nie związałem się z moją przyjaciółką. Była mało atrakcyjna, ale za to dusza człowiek i miała poukładane w głowie. Teraz ma męża i mieszka za granicą. Chyba wszystkie wartościowe kobiety są już zajęte, więc teraz nawet mi się nie chce szukać nikogo więcej.
Kaśka też już jest grubo po trzydziestce. Ma za sobą nieudane małżeństwo i twierdzi, że nie chce się więcej z nikim wiązać. – Tak jest mi lepiej. Mój były zawsze miał powodzenie u kobiet. Wykorzystywał to na każdym kroku. Nie wiem, po co decydował się na małżeństwo, skoro ja mu nie wystarczałam, bo musiał mieć jeszcze inne. Tak naprawdę zakochałam się w nim kiedyś, bo był przystojny i szarmancki, ale teraz wiem, że to było jedno wielkie oszustwo. W środku był pusty, nie miał wartości i nic dla niego się nie liczyło poza nim samym. Może kiedyś, przypadkiem spotkam kogoś wartościowego, ale na pewno już nie będę patrzyła na urodę.
Mamusię oszukasz, tatusia oszukasz, ale natury nie oszukasz
Jak mówi nam Radek Oryszczyszyn z Instytutu Socjologii Uniwersytetu w Białymstoku, takie sytuacje się zdarzają. Rozczarowania bywają bolesne. – Sfery fascynacji są trwałe. Wcześniej czy później, kiedy minie złość, znów nasze oczy będą poszukiwać tego, co ładne i atrakcyjne. Ludzie mają tendencje do zapominania. Zwłaszcza wypierają z pamięci historie i doświadczenia bolesne. Nie chcą o nich pamiętać. – Być może podobnie będzie u Kaśki. Kiedy minie jej złość i rozczarowanie związkiem, popatrzy inaczej na mężczyzn, ale z pewnością będzie już ostrożniejsza.
Jak długo może trwać taki stan? Nie wiadomo. To są sprawy bardzo indywidualne, zależne wyłącznie od dojrzałości i kondycji psychicznej. Ludzkiego bólu czy rozczarowania nie da się zmierzyć. Nie zmienia to faktu, że zapomnieć się uda szybciej lub później i nasz mózg z powrotem będzie działał na skróty. Natury nie da się oszukać. Potwierdza to psycholog z długoletnim doświadczeniem Krystyna Gawlik – Otrząśnięcie się po rozczarowaniu może trwać rok, a może trwać i kilka lat. Dojrzałość emocjonalna ma tu kluczowe znaczenie. Młodzi ludzie szybciej radzą sobie z powrotem do równowagi psychicznej. Wynika z tego, że w wieku lat 30 nadal jeszcze jest więcej do nauczenia się i zdobycia doświadczeń. Choć są osoby o tak dużej niedojrzałości, że popełniają w koło te same błędy. Dobrym przykładem są tu kobiety, które wiążą się z mężczyznami stosującymi przemoc. Po jednym nieudanym związku pakują się w podobny, bo szybko zapominają. – Uroda jest silnym argumentem, który zawsze będzie dominował w postrzeganiu innej osoby.
Ładniejsi mają łatwiej
Przeprowadzone badania jednoznacznie wskazują na to, że osoby atrakcyjne fizycznie mają większe fory w społeczeństwie. Radek Oryszczyszyn z Instytutu Socjologii UwB podkreśla, że – Ma to związek tak zwanym efektem Pigmaliona. Polega on na spełnianiu się pozytywnego oczekiwania wobec kogoś, dlatego że to pozytywne oczekiwanie sobie wytworzyliśmy. Dotyczy to także wyglądu fizycznego. Badania przeprowadzone w różnych krajach wskazują jednoznacznie, że osoby atrakcyjne fizycznie dostawały choćby mniejsze wyroki skazujące w sądach, niżeli ludzie, którym uroda poskąpiła walorów. Podobnie postępują panie nauczycielki, które chętniej pomagają ładniejszym dzieciom. Czasami zdarza się, że nawet podświadomie stawiają im lepsze oceny. Wszystko to wynika z faktu, że nasz mózg chodzi na skróty, najpierw widzi, potem analizuje. – Wszystko to prowadzi do sytuacji, że człowiek mimo szczerych chęci, nadal szuka pięknych talerzy, a nie pełnych.
Trudno jednoznacznie powiedzieć, dlaczego osoby atrakcyjne fizycznie są samotne. Może to wynikać z mitu, jakie krążą o pięknych, ale pustych w środku. Może to też wynikać z tego, że były lub są zbyt wybredne, albo faktycznie nie mają nikomu nic do zaoferowania oprócz wyglądu. Idealnym jest, jeśli uda się znaleźć towarzysza życia, który oprócz tego, że nas pociąga fizycznie, ma jeszcze pełne ciepła serce i zdrowy umysł.
Komentarze opinie