Dokładnie od dziś za 155 dni przyjdą zmiany. Choć warto dodać, że wrócimy prawie do punktu wyjścia. I nie chodzi tu o żadne sprawy polityczne, ale o czas. Dziś w nocy przestawiamy zegarki na czas zimowy, zaś do letniego, który dziś się skończy powrócimy za około 5 miesięcy.
Jak co roku przyszła pora na zmianę czasu z letniego na zimowy. Dziś w nocy pośpimy o godzinę dłużej. Jeśli ktoś akurat nie będzie miał kolorowych snów, może przestawić zegarek z godziny trzeciej na drugą. Jeśli nie zechce wstawać w nocy, zrobi to później. Część naszych urządzeń elektronicznych czas przestawi sama, więc można oddać się odrobinę dłużej błogiemu lenistwu.
Zimowy czas będzie nas obowiązywał aż do ostatniego weekendu marca. Wówczas, czyli 27 marca 2016 roku, znów powitamy krótszą noc, ale za to dłuższy dzień. Na razie jednak przyjdzie nam krócej cieszyć się światłem dziennym. O zmianie czasu powinni pamiętać wszyscy, którzy wybierają się w podróż pociągiem. Na nocnych trasach planowany jest godzinny postój, by dojazd nastąpił zgodnie z rozkładem jazdy.
Skąd te zmiany? Stosowanie czasu letniego ma umożliwić bardziej efektywne wykorzystanie światła słonecznego (dziennego). Latem czas lokalny przesuwany jest o godzinę do przodu w stosunku do czasu geograficznego, dzięki czemu zachód słońca następuje godzinę później. Czas zimowy z kolei, to czas lokalny obowiązujący w okresie jesienno-zimowym. Jesienią czas lokalny przesuwany jest o godzinę do tyłu, tak więc zrównuje się z czasem geograficznym.
Komentarze opinie